Groszek i bieńczycki Picasso?
Dodane przez Administrator dnia 17/08/2015 19:21:42
Warto czasem zboczyć z utartego szlaku by zobaczyć coś ciekawego. Choćby taką oto rzeźbę wykonaną z betonu. Jak myślicie gdzie ona się znajduje? Odpowiedź brzmi - w os. Przy Arce, od strony Alei Andersa.
Latem od tej strony jest prawie niewidoczna. - Stoi tu prawie od 40 lat. Tyle ile tu mieszkamy – mówią starsi państwo wypoczywający na ławeczce w sąsiedztwie. Przedstawia „groszek”. Dlaczego akurat groszek – nie wiemy. Wcześniej rzeźba stała na szczycie górki saneczkowej, teraz przesunięto ją do podnóża. „Groszek” jest całkiem potężny: ma około 3 metrów wysokości i odlany został z szarego betonu. Czas beton nieco wykruszył i odkrył żelazne pręty, które posłużyły za jego konstrukcję.
- Tam , z drugiej strony najdłuższego bloku w osiedlu Przy Arce jest jeszcze jedna rzeźba – podpowiadają starsi państwo. Rzeczywiście jest. Przy Plantach Bieńczyckich, od strony ul. Szajnowicza-Iwanowa.
Tym razem trudno odgadnąć co jej twórca miał na myśli. – Kojarzy mi się z bronią – mówi nastolatka. Może raczej z koroną drzewa czy dwoma głowami wpatrzonymi w siebie? – podpowiada kt0os inny. Interpretacji tyle - ile osób zapytać. To pole do popisu wyobraźni.
Również stan tej betonowej rzeźby w Bieńczycach nie jest najlepszy, ale gdy rzucić temat co przedstawia, wykazują zainteresowanie nią nawet ci, którzy jej na co dzień nie zauważali. Nic nie wiemy o autorze tych rzeźb. Ani my, ale też nie wiedzą więcej o nich w nowo utworzonym Zarządzie Zieleni Miejskiej.
„Groszek” znajduje się na terenie SM Jutrzenka, wyłonionej kiedyś z e SM Hutnik, ale o historię należało by zapytać raczej starszych pracowników – usłyszeliśmy. Natomiast o rzeźbie na Plantach Bieńczyckich nikt nie potrafi powiedzieć niczego konkretnego. Może pomogą nam w tym nasi Czytelnicy?
Kiedy pierwotnie planowane miasto okazało się za ciasne dla rosnącej liczby mieszkańców, Nowa Huta przekracza linie ulicy Kocmyrzowskiej i zajmuje bieńczyckie pola. W latach 1968 – 1970 Spółdzielnia Mieszkaniowa Hutnik wybudowała osiedla Niepodległości, Dąbrowszczaków, Złotego Wieku, Piastów, Tysiąclecia i Bohaterów Września. Zamieszkało w nich 40 tysięcy ludzi. Sama spółdzielnia Hutnik w latach siedemdziesiątych należała do największych w kraju.
Dawna nazwa osiedla Przy Arce, które wcześniej nazywało się os. Dąbrowszczaków może uchylić nieco rąbka okrywającego tajemniczą rzeźbę. Bo po dokładniejszym oglądzie można w jej kształcie i wyrytych symbolach odnaleźć coś z twórczości Picassa. Bo przecież Dąbrowszczacy brali udział w w walkach wojny domowej w Hiszpanii! A ten czas kojarzy się z Picassem i jego Guernicą. I to jest pewien ślad do interpretacji, a niezależnie od niej – samej betonowej rzeźbie przydałaby się renowacja!
Krystyna Lenczowska
Betonowy groszek
… i bieńczycki Picasso