PLESZOWSKA NEKROPOLIA
Dodane przez Administrator dnia 30/10/2014 13:32:45
Ten cmentarz widać z daleka. Jeśli ktoś jedzie ulicą Igołomską z Nowej Huty w kierunku Cła to przejeżdża w okolicach końcowej pętli tramwajowej w Pleszowie obok pleszowskiego cmentarza. To mały cmentarz sięgający z drugiej strony pól, ale z historycznymi korzeniami. Tradycyjnie przypominamy nekropolie nowohuckie, które znajdują się w granicach Krakowa, przy tej okazji wspominam tę historyczną miejscowość i jej kościół.
Treść rozszerzona
Pleszów ul. Igołomska to Parafia św. Wincentego w Pleszowie. Cmentarz powstał początkiem XIX wieku po zamknięciu cmentarza przykościelnego. Zajmuje około 0,50 hektara powierzchni. Pochowano tutaj około 1000 zmarłych. Najstarsze epitafium pochodzi z 1873 r. na grobie Wilhelminy z Stolców Stasiewicz. Znane osoby: rodzina Kirchmajerów - krakowskich bankierów, właścicieli Pleszowa; rodziny okolicznych ziemian i dzierżawców; Jan Cybulski - uczestnik powstania w 1863 r. Zabytki to neogotycka kaplica grobowca Kirchmajerów i stojąca przed nią kolumna z krzyżem. W kaplicy znajdujemy tablice upamiętniające wieczny spoczynek rodziny Kirchamejerów: Cezarego (zmarły w Wenecji 16.XI.1850 r.), Wincentego (zm. 16.IV.1857 r.), Józefa (zm. 24.XI.1862 r.), Franciszki z Bartlów (zm. 11.IX.1871 r.), Jana Kantego (15.VIII.1863-18.III.1909), Marii z Pokutyńskich (28.I.1869-27.II.1954), Henryk (29.XI.1901-25.III.1925).
***
To w skrócie najstarsza historia nekropolii pleszowskiej. Wchodząc na centralną aleją od strony ulicy Igołomskiej spotykamy grobowiec Jana Pazdalskiego z Luboczy z 1914 roku oraz Zofii i Walentego Świdra pochowanych w 1962 i 1994 roku. Obok jest bardzo stary grób śp. Franciszka Michałowskiego, który przeżył tylko 16 lat, a urodził się 8 marca 1919 roku i tragicznie zmarł 23 lipca 1925 roku. Jeszcze starszy jest grobowiec Aleksandra Jana Szafrańskiego, który urodził się w 1836 roku i zmarł po 60 latach w 1896 roku. Świadkiem historii jest grobowiec małżeństwa Nowaków. Maria Nowakowa z Biernacików urodziła się 5 grudnia 1892 r. i zmarła 15 grudnia 1958 r. Zamieszczone epitafium świadczy o tamtych czasach i miłości rodziny do zmarłej. Czytamy w nim: „Odeszłaś od nas tak nagle droga mamusiu w nieznaną dal, a nam zostawiłaś ciężki smutek i żal. Spoczywaj sobie w ciemnej mogile, a my przyjdziemy za chwilę”. Podobne epitafium w swoim wydźwięku zamieszczono po śmierci Andrzeja Nowaka, który urodził się w 1892 roku, a zmarł w 1971 r.
*** Inne stare groby to Teodora Bukowskiego ur. w 1895 r. i zmarłego młodo w 1926 r. Jak wynika z innego zapisu na ich grobie Józefy Wandy Rotter z Bukowskich ur. w 1878 r. a zmarłej w 1938 roku rodzina była właścicielami Krzesławic. Zresztą jest tutaj dużo pochowanych osób z Krzesławic. Stare groby na tym cmentarzu przeplatają się z młodszymi grobami. Obok kaplicy znajduje się grobowiec rodziny Rosiewiczów i Krzyżaniaków, na którym wyczytałem utrwalenie pamięci Kazimierza Rosiewicza, który w młodym wieku zginął śmiercią lotnika w Bitwie o Anglię w 1941 roku.
***
Jak na każdym cmentarzu znajdują się enklawa małych grobów z pochowanymi dziećmi. Są tu pochowani m.in. Józia Matuszczyk, Zdzisiu Maruszak, Andrzejek Pajor i Alusia i Mariuszek Białek, którzy przeżyli bardzo krótko swoje życie. To ślad rozpaczy dla bliskich, którzy nie doczekali dorosłego rozwoju swoich dzieci.
***
Na grobowcach powtarzają się nazwiska zamieszkałych w tych okolicach od lat. Są groby z rodziny Raźnych sięgające korzeniami początku XX wieku jak np. Marii Raźnej, która przeżyła tylko 25 lat i zmarła w 1920 roku. Są też bardziej współczesne groby opatrzone tym nazwiskiem. Są grobowce rodzin: Maruszaków, Matuszczyków, Burnetków, Krawczyków, Pajorów, Rejentowiczów i Drobniaków. Poczesne miejsce nieopodal kaplicy zajmuje grób Jana Gajocha znanego działacza ludowego, który urodził się w 1900 roku a zmarł w 1968 roku. Na cmentarzu jest zresztą więcej grobowców opatrzonych tym nazwiskiem.
***
Pleszów to dawna wieś, od 1951 część Krakowa obecnie wchodząca w skład Dzielnicy XVIII Nowa Huta. Najstarszą wzmiankę o Pleszowie odnaleziono w dokumencie z 1313, w 1315 wieś była lokowana na podstawie przywileju księcia Władysława Łokietka na prawie średzkim. W 1326 wzmiankowany jest miejscowy kościół św. Wincentego jako siedziba dekanatu – a zatem najprawdopodobniej sięgający swoimi korzeniami znacznie wcześniej. Badania archeologiczne także wskazują, na istnienie osadnictwa wcześniej, m.in. w 1961 odkryto na terenie Pleszowa wyjątkowo bogaty skarb srebrny zawierający liczne monety z X i XI w.
***
Wieś stanowiła własność szlachecką i wielokrotnie zmieniała właścicieli. Znajdowała się tu szkoła (budynek zniszczono w 1768), drewniany dwór (wspominany przez Długosza, zburzony w XIX w. i zastąpiony murowanym pałacem), folwark, karczma, szpital dla ubogich. W XVIII w. pojawia się w źródłach przysiółek Kujawy. Na początku XIX w. na miejscu wcześniejszej świątyni wzniesiono nowy, klasycystyczny kościół. W XIX w. właścicielami wsi byli Kirchmayerowie, staraniem których wzniesiono nowy murowany dwór oraz założono park ze stawami rybnymi.
***
W 1949 na terenach należących do wsi Pleszów rozpoczęto wznoszenie kombinatu metalurgicznego Huty im. Lenina, a w zachodniej części wzniesiono osiedle baraków (tzw. Meksyk), przeznaczone dla zatrudnionych przy budowie robotników. W 1951 Pleszów przyłączono do Krakowa. Kościół pw. św. Wincentego, wybudowany w latach 1806-1809 w stylu klasycystycznym, część wyposażenia pochodzi z nieistniejącego krakowskiego kościoła Wszystkich Świętych. Pałac, zbudowany przez Wincentego Kirchmayera w 1829 w stylu klasycystycznym, przebudowany ok. 1905 przez hr. Kazimierza Osiecimskiego-Hutten-Czapskiego (dobudowano wówczas wieżę w zachodniej części budynku), oraz park terasowy z pierwotnym systemem stawów; przed II wojną światową dostosowany na potrzeby mieszczącego się tutaj sierocińca i szpitala dla dzieci; obecnie dom stowarzyszenia Monar.
***
Kościół św. Wincentego i Narodzenia Najświętszej Marii Panny - zabytkowy kościół rzymskokatolicki przy ulicy Nadbrzezie 12 w Krakowie, na osiedlu Pleszów. Pierwsza wzmianka o kościele parafialnym w Pleszowie pochodzi z 1326 - wymieniono go jako siedzibę dekanatu. Według legendy konsekracji pierwszej świątyni miał dokonać Św. Stanisław. Obecny kościół został zaprojektowany przez księdza Sebastiana Sierakowskiego w 1806 - wzniesiony z fundacji ówczesnych właścicieli Pleszowa książąt Czartoryskich, wyposażony staraniem następnego właściciela - Wincentego Kirchmayera.
*** Kościół wzniesiono w stylu klasycystycznym, w bryłę kościelną wkomponowano wieżę, którą w 1929 podwyższono do wysokości 20 metrów i nakryto nowym dachem. We wnękach fasady znajdują się figury św. św. Piotra i Pawła. Barokowy ołtarz główny wykonany z marmuru dębnickiego został zakupiony na licytacji po rozbiórce kościoła Wszystkich Świętych w Krakowie. Umieszczono w nim obraz św. Wincentego namalowany ok. 1810. W bocznym rokokowym ołtarzu po prawej stronie znajduje się obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem w typie tzw. piekarskim z XVII wieku. W drugim bocznym ołtarzu umieszczono krucyfiks pochodzący z drugiej połowy XIX wieku. Po lewej stronie umieszczono jeszcze jeden ołtarz boczny w formie tryptyku, pochodzący ze starego drewnianego kościoła. W jego części środkowej znajduje się wizerunek św. Anny Samotrzeć, na skrzydłach wewnętrznych śś. Dominik, Katarzyna Sieneńska, Franciszek oraz Jan Kanty. Po zewnętrznej stronie skrzydeł zobaczyć można śś. Jana Ewangelistę, Elżbietę, Barbarę, jeden ze świętych jest bez oznaczeń. Na predelli umieszczono wizerunek Narodzenia Chrystusa. Tryptyk jest późnorenesansowy, pochodzący najprawdopodobniej z 1600. Ostatni z bocznych ołtarzy jest późnobarokowy, datowany na połowę XVIII wieku, pochodzący z kościoła cystersów w Mogile. Klasycystyczne organy zostały wykonane w 1848, posadzka pochodzi z zakupu wyposażenia z kościoła Wszystkich Świętych z Krakowa. Na uwagę zasługują również klasycystyczne nagrobki właścicieli Pleszowa: Jana Kirchmayera (zm. 1831) w kształcie kolumny na cokole oraz Mateusza Kirchmayera (zm. 1834) w kształcie steli.
Na pewno warto przypomnieć na łamach naszej lokalnej gazety historię Pleszowa i znajdującego się tutaj kościoła oraz cmentarza. To istotna część naszej współczesnej nowohuckiej historii, którą należy uszanować i utrwalać w pamięci młodego pokolenia.
MARCIN PIETRZYK