W najbli¿szych tygodniach najwa¿niejszym wydarzeniem politycznym w Polsce bêdzie tocz±ca siê ju¿ z coraz wiêkszym rozmachem kampania wyborcza. Termin wyborów wyznaczono na 10 maja, zadaniem komitetów wyborczych jest wiêc teraz zebranie podpisów na listach poparcia dla poszczególnych kandydatów. Wyznaczony na to czas up³ywa 26 marca o pó³nocy, a nastêpnie Pañstwowa Komisja Wyborcza przeliczy oraz zweryfikuje z³o¿one podpisy i do 20 kwietnia og³osi listê zarejestrowanych kandydatów. Natomiast do 10 kwietnia mo¿na zg³aszaæ kandydatów do pracy w obwodowych komisjach wyborczych.
Wszystkie partie usi³uj± zebraæ jak najwiêcej podpisów pod swoimi kandydaturami, s³usznie uwa¿aj±c, ¿e jak kto¶ podpisa³ listê, to prawdopodobnie odda g³os w³a¶nie na tego kandydata. Bêdzie te¿ licytacja kto zbierze najwiêcej. Kandydaci s³absi bêd± szczê¶liwi, jak uzbieraj± wymagane 100 tysiêcy podpisów, mocniejsi zechc± prze¶cign±æ innych (ju¿ s³ychaæ zapowiedzi zebrania pó³ miliona, a nawet miliona podpisów). Prawo i Sprawiedliwo¶æ prawdopodobnie bêdzie rekordzist±, podpisy zbierze te¿ Platforma pod kandydatur± Kidawy-B³oñskiej. Napracuje siê PSL, ale pewnie zbierze, podobnie jak SLD, które wystawia Biedronia i mo¿e liczyæ na podpisy swoich sympatyków. Trudno powiedzieæ, kto podpisze listy Ho³owni, kandydata znik±d, którego jedyn± kwalifikacj± jest prowadzenie programu w TVN (czy to znaczy, ¿e TVN wystawia swojego kandydata i zapewni mu poparcie?), nie bêdzie te¿ ³atwo sk³óconej Konfederacji uzbieraæ wymagan± liczbê podpisów. S± jeszcze kandydaci egzotyczni, z chorymi ambicjami, ale bez szans, którzy równie¿ bêd± zabiegaæ o pozyskanie zwolenników. W najbli¿sz± sobotê odbêdzie siê konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwo¶ci, na której oficjalne poparcie otrzyma Andrzej Duda. Wiadomo ju¿ jednak, ¿e obecny prezydent jest kandydatem PiS i od zesz³ego tygodnia ruszy³a akcja zbierania podpisów.
W tle kampanii toczy siê batalia o reformê s±downictwa i poskromienie „nadzwyczajnej kasty”, obecnie g³ównej si³y totalnej opozycji. W minion± sobotê odby³a siê w Warszawie demonstracja zwolenników reformy s±downictwa pod has³em: ani kroku wstecz. Wed³ug organizatorów przyby³o na ni± 20 tysiêcy przeciwników sêdziowskiej wszechw³adzy, wed³ug policji zebra³o siê 15 tysiêcy manifestantów. Gdy porównaæ to z wiecami poparcia, jakie organizuj± sêdziowie i byli ubecy, na które udaje im siê ¶ci±gn±æ kilkadziesi±t, najwy¿ej kilkaset osób, to widaæ wyra¼nie, po której stronie s± sympatie obywateli. Zbuntowani sêdziowie usi³uj± pozyskaæ poparcie podobnych ¶rodowisk na Zachodzie, a politycy opozycji, przede wszystkim Platformy, nieustannie podró¿uj± do Brukseli, aby wy¿ebraæ tam pomoc europejskich urzêdników. Wystêpowanie przeciwko w³asnemu pañstwu sta³o siê ju¿ norm± dzia³ania wspó³czesnej Targowicy, a chronieni immunitetami opozycyjni politycy bez skrêpowania prezentuj± siê jako zdrajcy polskiej racji stanu. Miejmy nadziejê, ¿e to smutne widowisko odbije siê na wynikach ich kandydatów na urz±d prezydenta.
Tymczasem brak programu opozycja usi³uje zrównowa¿yæ straszeniem Polaków o rzekomym niebezpieczeñstwie wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Poziom g³upoty, ale i bezradno¶ci opozycji przekracza ju¿ wszelkie granice, co powinno skutkowaæ katastrof± wyborcz± ich kandydatów.
Ryszard Terlecki
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
