Ju¿ w najbli¿sz± niedzielê odbêd± siê wybory do Europarlamentu, a tym samym co¶ w rodzaju pierwszej tury jesiennych wyborów parlamentarnych. Kto wygra niedzieln± rywalizacjê, ten zyska symboliczn± przewagê w przysz³ej wyborczej kampanii. Wprawdzie po miesi±cu ten efekt zacznie zanikaæ, ale zdobyty w ten sposób nawet jeden punkt procentowy, mo¿e prze³o¿yæ siê na rezultat w pa¼dzierniku. Platforma zgromadzi³a wokó³ siebie ca³± totaln± opozycjê i wybory do Europarlamentu bêd± czym¶ w rodzaju plebiscytu: za czy przeciw rz±dom Prawa i Sprawiedliwo¶ci. Biedroñ czy Kukiz w tej walce praktycznie siê nie licz±, a zdobyte przez nich dwa czy trzy mandaty bêd± wy³±cznie straconymi g³osami wyborców. Przy niskiej frekwencji, a taka by³a dot±d w wyborach do Europarlamentu, do wyborów pójd± g³ównie tzw. twarde elektoraty, czyli zdeklarowani zwolennicy obu najwiêkszych partii, resztê pozbawiaj±c szans na choæby skromny sukces.
W Ma³opolsce (razem ze ¦wiêtokrzyskim) sonda¿e prognozuj± cztery mandaty dla Prawa i Sprawiedliwo¶ci oraz dwa dla koalicji wokó³ Platformy. Taki wynik pojawia siê jednak przy za³o¿eniu, ¿e bêdzie to jeden z nielicznych okrêgów, gdzie mandaty wezm± te¿ Kukiz i Biedroñ. Czy warto na nich g³osowaæ? Czy Biedroñ ma w programie cokolwiek innego poza bezpardonow± walk± z Ko¶cio³em? Ostatnio coraz ostrzej ¶ciga siê z nim Platforma (czyli Koalicja Europejska), obiecuj±c nieoficjalnie wprowadzenie „ma³¿eñstw” homoseksualnych i mo¿liwo¶æ adoptowania przez nich dzieci. Aby to by³o mo¿liwe, Platforma musia³aby wygraæ jesienne wybory, a na to raczej siê nie zanosi. Równie¿ Kukiz nie ma do zaoferowania niczego, co mog³oby przekonaæ wyborców. Wcze¶niej Kukiz móg³ liczyæ na efekt nowo¶ci, dzi¶ jednak jest to ugrupowanie politycznego bocznego toru, ca³kowicie ju¿ opatrzone i nu¿±ce swoim brakiem programu. Warto pamiêtaæ, ¿e w Sejmie straci³o rekordow± liczbê rozczarowanych pos³ów.
Opozycja miota siê od pomys³u do pomys³u, co jeden jednak to gorszy. Brutalny atak na Ko¶ció³, podrygi „Wyborczej” usi³uj±cej przekonaæ, ¿e wykry³a jak±¶ aferê, popisy Tuska, który ³ami±c unijne prawo anga¿owa³ siê w propagandê na rzecz opozycji – to wszystko nie przynios³o spodziewanych efektów. Przeciwnie, porównanie katolików do ¶wiñ taplaj±cych siê w b³ocie, z czym wyst±pi³ jaki¶ kabareciarz na wiecu Tuska, raczej zniechêci³o nawet potencjalnych wyborców Platformy. Przy okazji liderzy PSL wyszli na idiotów, w praktyce popieraj±c obyczajow± rewolucjê i antyko¶cieln± agresjê. Teraz zapowiadaj±, ¿e opuszcz± koalicjê przed jesiennymi wyborami, mo¿na jednak w±tpiæ czy po takiej kompromitacji zdobêd± jeszcze piêæ procent g³osów, niezbêdnych, ¿eby chocia¿ ma³± grupk± znale¼æ siê w Sejmie.
Ostatnie dni przed wyborami wskazuj± jasno, ¿e tylko Prawo i Sprawiedliwo¶æ bêdzie w Europarlamencie broniæ interesu Polski i jej obywateli, ¿e nie nale¿y g³osowaæ na ludzi, którzy w poprzedniej kadencji szkodzili Polsce i niczym nie zas³u¿yli na ponowny wybór, ¿e szkoda marnowaæ g³osy na polityczne kanapy, czyli ma³e komitety w rodzaju Konfederacji albo Lewicy Razem, ¿e Biedroñ i tak pewnie skoñczy w Platformie, wiêc lepiej zmarginalizowaæ go ju¿ teraz. W niedzielê spotkamy siê w lokalach wyborczych, a wieczorem przekonamy, kogo popieraj± Polacy. Miejmy nadziejê, ¿e bêdzie to m±dry wybór, korzystny dla przysz³o¶ci Polski.
Ryszard Terlecki
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
