Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.03.29] Na ryby...
· [2024.03.29] Świętuj...
· Na niedzielę 31 marc...
· [2024.03.29] Świątec...
· [2024.03.22] Wiosenn...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2019.03.22] Pora pomyśleć o płociach
Płoć, obok karasi i okoni, jest jedną z najpopularniejszych ryb. Co prawda, jako wędkarskie trofea najpopularniejsze są płotki małe (podobnie zresztą jak i niewielkie okonie). Medalowe okazy płoci trafiają się rzadko. W marcowym numerze „Wędkarza Polskiego” Jarosław Kurek napisał, że z lat 1992-1998 udało mu się zebrać dane o zaledwie 106 płociach ważących co najmniej 80 dag. A, jak zaznaczył, odłowy sieciowe wskazują, że dużych płoci w naszych wodach jest znacznie więcej niżby to wynikało z wędkarskich połowów. Ale z jakiegoś powodu te duże płocie nie zaczepiają się na wędkarskie haczyki. Albo mówiąc precyzyjniej - zaczepiają się zbyt rzadko. No właśnie. Dlaczego? Bo przynęta nie ta? Bo czas nie ten? Bo miejsce nie to? Tak czy inaczej jakiś powód musi być.
Płocie zaczynają intensywnie żerować w kwietniu, po zakończonym tarle. Można je wówczas złowić zarówno w rzekach jak i w jeziorach, stawach czy zbiornikach zaporowych. Co ciekawe, najwięcej dużych okazów złowiono właśnie w rzekach. Jak zauważył wspomniany Jarosław Kurek, najwięcej dużych płoci wyciągnięto z Wisły, a na drugim miejscu uplasowała się Odra. Po dużych rzekach na kolejnym miejscu uplasowały się zbiorniki zaporowe. Kurek pisał: „Odsetek dużych płoci złowionych w wodach stojących (44%) i w bieżących (56%) wydaje się wskazywać, że w rzekach płoć częściej dorasta do dużych rozmiarów niż w jeziorach. Prawdopodobnie jednak jest odwrotnie, tylko że złowić w jeziorze dużą płoć jest niezwykle trudno”. Bo, uwaga – cały czas mówimy o dużych płociach, a nie o płotkach, których wszędzie jest pod dostatkiem.
A jakimi metodami i na jakie przynęty łowi się duże okazy płoci? Najwięcej łowionych jest na zestawy z użyciem spławika, ale gdy mówimy o płociach największych, to wzrasta znaczenie klasycznej gruntówki ze sprężyną zanętową. Sam, jakieś dwadzieścia parę lat temu, swoją największą płoć złowiłem właśnie na taką gruntówkę w jeziorze czchowskim. Ale wtedy zbiornik ten miał jeszcze przyzwoitą głębokość, nie był tak straszliwie zamulony jak obecnie.
Jeśli chodzi o preferowane przez płocie przynęty, to najskuteczniejsze wydają się przynęty zwierzęce: czerwone robaki, ochotki, białe robaki, chruściki, pijawki. Z przynęt roślinnych sprawdza się makaron, ciasto, kukurydza konserwowa i groch.
Co ciekawe, z doniesień wiadomo też, że kilka rekordowych płoci złowiono korzystając z metody spinningowej. Dwie z nich połakomiły się na woblery, jedna na niewielką obrotówkę i jedna na małego twistera. Można jednak przypuszczać, że wędkarze polowali na inne ryby, a płocie wzięły przypadkowo. Chociaż warto te przypadki odnotować.
Kończąc, zauważę tylko, że według statystyk najwięcej płoci łowi się w kwietniu i sierpniu. Kwiecień zacznie się już niebawem. To dobry czas, by wybrać się na płocie.
Jakub Kleń
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.05 27,219,692 unikalnych wizyt