W ubieg³ym tygodniu pisa³em z entuzjazmem i nostalgi± o Wielkiej Orkiestrze ¦wi±tecznej Pomocy wspominaj±c jej pocz±tki w latach dziewiêædziesi±tych. Przyznam, ¿e wówczas nie spotka³em nikogo, kto odnosi³ siê krytycznie do tej inicjatywy Jurka Owsiaka. Wrêcz odwrotnie wszyscy bez wzglêdu na podzia³y polityczne akceptowali¶my to ¶wiêto dobroci. W telewizji publicznej transmitowano przebieg WO¦P i towarzyszono jej od pocz±tku do koñca.
Niestety w ostatnich latach rz±dz±cy naszym pañstwem nie tylko utracili poczucie wsparcia tej akcji charytatywnej, ale ustami swoich prominentnych polityków zaczêli krytykowaæ Jurka Owsiaka i Jego Orkiestrê. Rz±dowe ¶rodki przekazu, zwane nieprawdziwie publicznymi, nie tylko zapomina³y o Orkiestrze, ale nawet pojawi³y siê o niej krytyczne materia³y. By³o i jest to dla mnie nie zrozumia³e. Jak mo¿na krytykowaæ kogo¶ za to, ¿e od lat wspiera pañstwow± s³u¿bê zdrowia i finansuje zakup sprzêtu, który ratuje zdrowie i ¿ycie Polaków w tym g³ównie dzieci, a od niedawna tak¿e seniorów.
Niestety w ¶lad za oficjaln± niechêci± do WO¦P zaczê³y siê ataki ró¿nych ¶rodowisk na Jurka Owsiaka. Media spo³eczno¶ciowe s± pe³ne hejtu i zapisów wrêcz wrogich dla Orkiestry i zwi±zanych z ni± ludzi. Za w pewnym sensie przyzwoleniem w³adz ataki przybiera³y coraz bardziej agresywn± formê. Apogeum osi±gnê³y w ostatnich dniach.
Po ataku no¿ownika na prezydenta Miasta Gdañska w czasie ¦wiate³ka do Nieba znale¼li siê ludzie, którzy obwinili Fundacjê WO¦P i jej prezesa za zabójstwo pana prezydenta. Znani dzia³acze partii rz±dz±cej w tym pos³anka na Sejm, obwiniaj±c za to tragiczne wydarzenie Jurka Owsiaka wezwa³a go do ust±pienia i wrêcz likwidacji WO¦P, która ponoæ wzbudza negatywne emocje.
Dyrygent Orkiestry faktycznie z³o¿y³ rezygnacjê z funkcji prezesa WO¦P, ale na szczê¶cie zapowiedzia³ dalsz± dzia³alno¶æ Fundacji. Rezygnacjê z³o¿y³ nie pod wp³ywem pani pose³ i jej podobnych, ale nie wytrzymuj±c hejtu i gró¼b kierowanych pod Jego adresem. Tym bardziej, ¿e obecne w³adze lekcewa¿± gro¼by i jêzyk nienawi¶ci jakie kierowane s± do ludzi piastuj±cych funkcje publiczne. Do dzisiaj nie ukarano nikogo za to, ¿e publicznie na jednym z miejskich rynków ustawiono symboliczne szubienice na których wieszano europos³ów jednego z ugrupowañ, mimo pe³nej wiedzy o tych co to czynili. To dzia³acze M³odzie¿y Wszechpolskiej nie ponie¶li ¿adnych konsekwencji za przes³ane akty zgonu kilku samorz±dowym politykom w tym Paw³owi Adamowiczowi. Ten akt zgonu, co prawda politycznego, nabra³ teraz zupe³nie innego znaczenia w obliczu zabójstwa tego Cz³owieka.
Nie wolno nam zafa³szowywaæ rzeczywisto¶ci i traktowaæ zabójcê jako zwyk³ego kryminalistê i tylko szaleñca. Ten zabójca starannie przygotowa³ siê do zamachu i wielu fachowych obserwatorów wskaza³o, ¿e wybór czasu zamachu by³ perfekcyjny. Ponadto krzycza³ po swoim czynie, ¿e zabi³ prezydenta z przyczyn politycznych, bo to Platforma Obywatelska go torturowa³a i odpowiada³a za nies³uszne skazanie. Nasuwa siê pytanie czy takie zachowanie nie wynika z prowadzonej propagandy nienawi¶ci i obwiniania obecnej opozycji za wszystko z³o wynikaj±ce z okresu gdy sprawowa³a w³adzê?
Trzeba z tego tragicznego zdarzenia wyci±gn±æ wnioski i przerwaæ mowê nienawi¶ci, która tak beztrosko p³ynie z ust wielu polityków. Natomiast aparat pañstwa wreszcie powinien zaprzestaæ lekcewa¿enia gró¼b kierowanych g³ównie do polityków opozycji i ludzi ze ¶rodowisk z ni± zwi±zanych.
S£AWOMIR PIETRZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
