W ostatnich dniach ca³y ¶wiat ¶ledzi³ to, co dzia³o siê we Francji. Tysi±ce zdesperowanych Francuzów nie godz±cych siê z polityk± prezydenta Macrona manifestowa³o swój sprzeciw nie tylko w stolicy Francji, ale i w innych miejscowo¶ciach tego kraju. Odpowied¼ francuskich w³adz by³a brutalna – gaz ³zawi±cy, armatki wodne, broñ g³adkolufowa, pa³ki… Wypisz, wymaluj jak u nas w czasach stanu wojennego. Macron pogratulowa³ francuskim si³om porz±dkowym profesjonalizmu i uzna³, ¿e Francja, jako pañstwo, zda³a egzamin. Jednocze¶nie na ka¿dym kroku ten sam Emmanuel Macron o brak demokracji oskar¿a nasz kraj – gdzie dzisiaj ka¿dy mo¿e manifestowaæ do woli, bez obawy o swoje zdrowie i ¿ycie.
Có¿, dla zachodnich, lewackich elit politycznych, niedawny æwieræmilionowy marsz Polaków w Warszawie, by³ marszem faszystów, a w najlepszym razie nacjonalistów. Na Zachodzie, nawet gdyby la³a siê krew, zawsze bêdzie demokracja, za to w Polsce, gdyby tysi±ce Polaków zorganizowa³o krajoznawczy rowerowy rajd po Polsce, zawsze bêdzie to przejaw faszyzmu albo dyktatury rz±dz±cych. Zw³aszcza gdyby uczestnicy takiego rajdu zawiesili bia³o-czerwone chor±giewki przy swoich rowerach.
Nie ³ud¼my siê, Polska jako wolne i suwerenne pañstwo zawsze bêdzie staæ o¶ci± w gardle tym, którzy chc± zniszczyæ to¿samo¶æ poszczególnych europejskich narodów, by przej±æ w³adzê nad kontynentem.
Jan L. FRANCZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
