Posiadam gara¿ w³asno¶ciowy na poziomie piwnic w czteropiêtrowym budynku mieszkalnym. W budynku tym nie mieszkam i nie korzystam z klatki schodowej (wej¶cie do gara¿u nie prowadzi przez klatkê schodow±). Nie korzystam te¿ z kanalizacji ¶ciekowej w budynku tak jak wszyscy mieszkañcy, poniewa¿ takiej kanalizacji w gara¿u nie ma. Zdrowy rozs±dek przemawia za tym, ¿e nie powinienem ponosiæ kosztów utrzymania nieruchomo¶ci, która nie s³u¿y mi i z któr± nic wspólnego nie mam. Wspólnota mieszkaniowa natomiast twierdzi, ¿e jestem udzia³owcem i muszê ponosiæ koszty utrzymania nieruchomo¶ci wspólnej, tak jak ponosz± wszyscy mieszkañcy bloku, bez wzglêdu na to, czy z niej korzystam, czy nie. Jest to oczywi¶cie dla mnie bardzo krzywdz±ce i niesprawiedliwe. Jak to rozstrzygn±æ?
Zgodnie z art. 12 ust. 2 ustawy o w³asno¶ci lokali, wydatki i ciê¿ary zwi±zane z utrzymaniem nieruchomo¶ci wspólnej powinny byæ pokrywane przez wspó³w³a¶cicieli w proporcji do ich udzia³ów w nieruchomo¶ci wspólnej. Nawet je¶li wydaje siê to niesprawiedliwe, ka¿dy jest zobowi±zany do ponoszenia proporcjonalnej czê¶ci kosztów eksploatacji bie¿±cej oraz remontów. Pisz±c o kanalizacji, przypuszczam, ¿e mamy na my¶li koszty remontu wspólnej czê¶ci kanalizacji sanitarnej, a nie koszty odprowadzania ¶cieków. Gdyby jednak sprawa dotyczy³a op³at za odprowadzanie ¶cieków lub np. wywóz szamba, to oczywi¶cie skoro nie korzysta siê z kanalizacji, nie ma obowi±zku pokrywania tych kosztów.
(sp)
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
