- Mamy twego syna...
- To straszne! Czego chcecie?
- Przyjed¼ pan i go odbierz, zaraz zamykamy przedszkole.
* * *
Rankiem hrabia wyszed³ przed dom z kos± i zacz±³ kosiæ. Zmêczy³ siê i zadowolony pomy¶la³:
- ¦wiat jest piêkny, ale tylko ciê¿ka fizyczna praca pozwala cz³owiekowi my¶leæ, czuæ i stawaæ siê ¶wiadomie lepszym.
Tymczasem grupka ch³opów stoj±cych opodal dziwi³a siê tym fanaberiom.
- Po co hrabia kapustê kos± kosi?
- A kto ich tam tych wykszta³conych zrozumie...
* * *
Jasiu mówi do ojca:
- Tato, masz dzisiaj takie ma³e zebranie rodziców w szkole.
- Co masz na my¶li, mówi±c "ma³e"?
- No, ja, ty, wychowawczyni i dyrektor...
* * *
Przychodzi Jasiu do domu ze szko³y i mówi:
- Mamo! Zosta³em dzi¶ wyró¿niony.
- Za co, Jasiu? - pyta mama.
- Pani powiedzia³a ¿e ca³a nasza klasa to debile, a ja najwiêkszy.
* * *
Mama mówi do synka:
– Jasiu, dlaczego ju¿ siê nie bawisz z Kaziem?
– A czy ty mamusiu chcia³aby¶ siê bawiæ z kim¶, kto k³amie, bije i przeklina?
– Oczywi¶cie, ¿e nie.
– No widzisz. Kaziu te¿ nie chce!
Sentencja tygodnia
Najcenniejszych rzeczy w ¿yciu nie nabywa siê za pieni±dze.
Albert Einstein
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
