Za nami pierwsza niedziela z zamkniêtymi sklepami. To efekt wej¶cia w ¿ycie ustawy o zakazie handlu w niedziele, na razie jeszcze czê¶ciowym, nie obejmuj±cym wszystkich niedziel i ¶wi±t. Opinie zwyk³ych mieszkañców naszego miasta s± na ogó³ pozytywne. Na pewno pozytywnie do tej zmiany odnie¶li siê ci, którzy – chc±c nie chc±c – musieli w niedziele siedzieæ w kasach i za sklepowymi ladami. Dla nich to mo¿liwo¶æ odpoczynku i czas jaki mog± spêdziæ ze swoimi rodzinami.
Trzeba by³o jednak radykalnej zmiany na naszej scenie politycznej ¿eby przywróciæ niedziele rodzinom. To przywrócenie wolnych niedziel bynajmniej nie ¶wiadczy o za¶ciankowo¶ci naszych w³adz czy o przedk³adaniu ideologii nad gospodarkê. Nowe regulacje prawne s± po prostu przyjazne pracownikom i ich rodzinom. Zreszt± rozwi±zania takie znakomicie funkcjonuj± chocia¿by w Niemczech czy w Austrii. Gdy jesieni± ubieg³ego roku by³em austriackim Tyrolu zauwa¿y³em, ¿e sklepy w niedzielê s± tam oczywi¶cie nieczynne, ale zdziwi³o mnie to, ¿e punkty handlowe by³y zamykane ju¿ w sobotê o godz. 17.00.
Wiem, ¿e politykom Platformy Obywatelskiej takie rozwi±zanie jest nie w smak. Dla nich najlepiej by by³o, gdyby Polacy pracowali przez ca³y tydzieñ. Do ¶mierci.
Jan L. FRANCZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
