Z nadzieją wkraczam w Nowy Rok. Oczywiście, nie wiem, jaki on będzie. Nie wiem, co konkretnego się w nim wydarzy. Ale – pomimo różnych niepokojących sygnałów napływających z różnych stron świata – żyję nadzieją, że będzie to dobry rok dla naszego kraju.
Żyję nadzieją, że prezydent RP oraz rząd, którzy cieszą się tak ogromnym poparciem społecznym, nie zawiodą. Że w nadchodzącym roku jeszcze większa liczba Polaków przekona się, iż Prawu i Sprawiedliwości oraz pozostałym koalicjantom ze Zjednoczonej Prawicy naprawdę chodzi o dobro zwykłych obywateli, o sprawiedliwość i o naprawę państwa. Że będzie to dobry rok dla polskich rodzin, dla wszystkich pracujących i dla naszej gospodarki. Żyję nadzieją, że w niespokojnej dzisiaj Europie nasz kraj pozostanie oazą spokoju.
Oby te nadzieje znalazły swoje spełnienie. Tego zarówno sobie jak i wszystkim Czytelnikom, na progu Nowego Roku, ze szczerego serca życzę.
Jan L. FRANCZYK
Z ostatniego posiedzenia Rady Unii Europejskiej ( przew. D. Tusk ) premier RP, M. Morawiecki, wyjechal przedwczesnie, gdyz mial pilnie wazne i ,, tajne '' ( sic! ) dokumenty do podpisania.
Jakie tajne, przed kim tajne? Przed spoleczenstwem? Przed redaktorem Franczykiem? Przed redaktorem Pietrzykiem? Przed pracownikami i czytelnikami ,, Glosu Nowej Huty '' ?
-
Problem jest taki, ze spoleczenstwo o wielu rzeczach nie wie, stad m. in. udziela tak bezkrytycznego wsparcia wiekszosci parlamentarnej i rzadowi, albo czasami tez jest mamione, czy wrecz oklamywane.
Nie wie na przyklad, jaki cel strategiczny przyswieca obecnosci amerykanskiego kontyngentu wojskowego w naszym kraju.
Tego zreszta nikt nie wie. Pominawszy... tajne, aczkolwiek zadzwiajaco stabilne osrodki wladzy w USA.
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
--------------------------------------------------------------------------------
Z ostatniego posiedzenia Rady Unii Europejskiej ( przew. D. Tusk ) premier RP, M. Morawiecki, wyjechal przedwczesnie, gdyz mial pilnie wazne i ,, tajne '' ( sic! ) dokumenty do podpisania.
Jakie tajne, przed kim tajne? Przed spoleczenstwem? Przed redaktorem Franczykiem? Przed redaktorem Pietrzykiem? Przed pracownikami i czytelnikami ,, Glosu Nowej Huty '' ?
-
Problem jest taki, ze spoleczenstwo o wielu rzeczach nie wie, stad m. in. udziela tak bezkrytycznego wsparcia wiekszosci parlamentarnej i rzadowi, albo czasami tez jest mamione, czy wrecz oklamywane.
Nie wie na przyklad, jaki cel strategiczny przyswieca obecnosci amerykanskiego kontyngentu wojskowego w naszym kraju.
Tego zreszta nikt nie wie. Pominawszy... tajne, aczkolwiek zadzwiajaco stabilne osrodki wladzy w USA.