Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.04.12] Na kwie...
· [2024.04.12] Kwitną ...
· Na niedzielę 14 kwie...
· [2024.04.12] W Krako...
· [2024.04.05] Kwietni...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2017.05.04] Zaprzyjaźnić się z leszczem
Leszcz jest rybą występującą w Polsce powszechnie (oczywiście poza wodami typowo górskimi, zimnymi, z silnym prądem). Jest rybą, którą złowić można zarówno w rzekach, jeziorach, w starych wyrobiskach pożwirowych jak i w zbiornikach zaporowych. Spotkać go można nawet w słabo zasolonych wodach strefy przyujściowej. Dorasta do sporych rozmiarów. Polski rekord to leszcz ważący 6,85 kg i mierzący 79 centymetrów. Takiego osobnika złowił w roku 1985 Zdzisław Szczęsny z Jeleniej Góry.
Młode leszcze mają barwę srebrzystoszarą, a starsze nabierają koloru złotawobrunatnego. Leszcze, szczególnie te średni, długości trzydziestu, czterdziestu centymetrów są bardzo smaczne, a ich usmażone czy zgrillowane mięso łatwo oddziela się od ości. Z takich leszczy słynął kiedyś zbiornik w Czchowie. Piękne leszcze łowione były w zbiorniku rożnowskim. A - chyba największe jakie widziałem - wyciągane były z Wisły na wysokości Mogiły i Łęgu.
W rzekach nizinnych złowić można leszcze zdrowe i dobrze odkarmione. Rzadko trafiają się w niej ryby słabo wyrośnięte, których bez liku znaleźć można w jeziorach – takie leszcze niektórzy nazywają „polsilverami”, bo są płaskie i cienkie jak żyletki polsilver. Rzeki mają jeszcze jedną, dodatkową zaletę, nie znają pasożytniczej choroby leszczy wywoływanej przez tasiemca, czyli ligulozy. To liguloza kilkanaście lat temu spowodowała masowe ginięcie leszczy w jeziorze rożnowskim. Do dzisiaj mam przed oczami setki martwych leszczy spychanych prądem wody do brzegu. W tym samym czasie inne, jak w jakimś szaleńczym tańcu śmierci, jak w amoku, kręciły się w kółko wokół własnej osi, zanim padły.
Za to w jeziorze możemy złowić leszcza takiego, o jakim wędkarzom znad rzeki nigdy się nawet nie śniło. To nad jeziorem czy zbiornikiem zaporowym, letnim rankiem, kiedy nad dymiącą wodą pojawia się pierwszy ruch powietrza, a woda traci swoją oleistą gładkość, możemy zaobserwować coś, co zawsze mnie fascynowało. Pojawienie się w toni jakiejś większej ryby. Za nią drugiej i następnej. Po chwili, całe już stado wykonuje miękkie przewroty, bez zbytniego plusku, niemal w ciszy. Czasami tylko któraś z ryb błyśnie miedzią swojego grzbietu albo przetnie wodę swoją czarną płetwą. Tak, tak… To stado leszczy, odprawiające swoje poranne harce.
Co ciekawe, w takim stadzie leszcze mają prawie identyczną wielkość. Przed laty, gdy z bratem łowiliśmy leszcze w zbiorniku czchowskim, wyciągaliśmy rankiem dziesięć, dwanaście leszczy i wszystkie miały, na przykład, od dwudziestu ośmiu do trzydziestu centymetrów długości. Były jak spod sztancy. Po powrocie z łowiska do domu, były sprawiane i czekały na wieczornego grilla. Zajadała się nimi cała nasza rodzina. Bywało, że w trakcie dwóch, trzech kolejnych wyjazdów nad czchowskie jezioro nie udało nam się złowić żadnej ryby innego gatunku. Żadnego okonia czy płoci. Przywoziliśmy tylko siatki pełne leszczy.
Oczywiście w rzekach leszcze też żyją w stadach, ale te stada nie są tak liczne jak stada jeziorne. Stadność jest dla leszczy typowa: ryby te gromadnie odbywają tarło, zespołowo żerują, i zimują również w wielkich zgromadzeniach.
To tyle na dzisiaj o leszczach. Będzie wypadało jeszcze do nich powrócić.
Jakub Kleń
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.05 27,442,875 unikalnych wizyt