Przychodzi ch³opak do sklepu i prosi o butapren. Sklepikarz na to:
- Co, w±chamy klej?
- Nie no, but mi siê rozklei³!
- Tak? ¯e niby jak siê naæpasz, to siê zro¶nie?
* * *
¯ona mówi do mê¿a:
- Kochanie, jaka ja by³am g³ucha i ¶lepa jak za ciebie wychodzi³am.
- No widzisz, z jakich chorób ciê wyleczy³em...
* * *
Rozmawiaj± dwaj koledzy z pracy:
- Franek, dlaczego szef jest na ciebie z³y od tygodnia?
- Tydzieñ temu by³a impreza zak³adowa i szef wzniós³ toast "Niech ¿yj± pracownicy". A ja zapyta³em: Tak? A z czego?
* * *
Ziêæ chce wyrzuciæ te¶ciow± przez balkon.
S±siad krzyczy:
- Panie, zabijesz pan cz³owieka!
Na to ziêæ:
- To siê pan odsuñ!
* * *
¯ona do mê¿a:
- Tyle razy ci mówi³am, maksymalnie 2 piwa i o 22 w domu.
- Choroba, znowu mi siê pomiesza³o...
* * *
Kowalski mówi do szefa:
- Panie kierowniku, proszê wybaczyæ, lecz w tym miesi±cu nie dosta³em premii...
Na to kierownik:
- Wybaczam panu.
* * *
M±¿ i ¿ona jad± przez wie¶ samochodem. Nie odzywaj± siê do siebie, bo s± ¶wie¿o po k³ótni. Nagle ¿ona spostrzega stadko ¶wiñ i pyta pogardliwie mê¿a:
- Twoja rodzina?
- Tak, te¶ciowie!
* * *
Rozmowa dwóch szefów:
- Dlaczego twoi pracownicy s± zawsze tak punktualni?
- Prosty trick! 30 pracowników a tylko 20 miejsc na parkingu...
Sentencja tygodnia
Cum recte vivis, ne cures verba malorum (³ac.) - Skoro uczciwie ¿yjesz, nie dbaj o s³owa z³ych ludzi.
Katon Starszy
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
