Dzia³kowiec pyta s±siada:
- Co tam wczoraj za ¶wiêto mieli¶cie, tak wszyscy tañczyli¶cie?
- A, nic takiego, tylko dziadek ul przewróci³.
* * *
- Bilety do kontroli, poproszê.
- Nie dam.
- Jak to?
- Ten poci±g ma dwie godziny opó¼nienia. Wed³ug rozk³adu jazdy ja teraz siedzê w domu i jem kolacjê.
* * *
Poznaniak zaprosi³ na randkê swoj± przyjació³kê. Spaceruj± po mie¶cie i w pewnym momencie mijaj± eleganck± restauracjê.
- Ach, jaki niesamowity zapach... - wzdycha dziewczyna.
- Podoba ci siê? - pyta ch³opak - Bo je¶li tak, to mo¿emy przej¶æ siê têdy jeszcze raz.
* * *
Przychodzi dziewczyna do wró¿ki i mówi:
- Stara siê o mnie w tej chwili dwóch ch³opaków. Powiedz mi, któremu z nich siê poszczê¶ci?
Wró¿ka na to:
- Antkowi siê poszczê¶ci, a Witek siê z tob± o¿eni.
* * *
Pijany m±¿ wraca do domu.
- Ty pijaku! Nie mam ju¿ dla ciebie s³ów!
Na to m±¿:
- Ksi±¿ek nie czytasz, to i s³ownictwo ubogie...
* * *
Dwóch Anglików w ¶rednim wieku gra w golfa. w pewnej chwili obok pola golfowego przechodzi kondukt ¿a³obny. Jeden z graj±cych odk³ada kij i zdejmuje czapkê.
- Có¿ to - dziwi siê drugi - przerywa pan grê?
- Proszê mi wybaczyæ, ale b±d¼ co b±d¼, byli¶my 25 lat ma³¿eñstwem.
Sentencja tygodnia
Aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra (³ac.) - Cudze winy mamy na oku, w³asne za plecami.
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
