U wspólnych znajomych Kowalski pozna³ mi³± pani±.
- Ilekroæ pan siê u¶miecha, mam ochotê zaprosiæ pana do siebie.
- Pani mi pochlebia.
- Och, pan mnie ¼le zrozumia³.
- Ja jestem stomatologiem.
* * *
W autobusie straszny t³ok.
- No nie pchaj siê pan na chama!
- O, przepraszam, nie wiedzia³em z kim mam do czynienia.
* * *
Pani pyta siê Jasia:
- Kiedy odrabiasz zadanie domowe?
- Po obiedzie
- To czemu nie masz zadania domowego?
- Bo wczoraj nie jad³em obiadu
* * *
M±¿ i ¿ona ledwo po k³ótni. Siadaj± do obiadu. Atmosfera gêsta, ze mo¿na j± no¿em kroiæ. Nagle ¿ona oblewa siê zup±.
- Popatrz, wygl±dam jak ¶winia.
- No, i jeszcze siê zup± obla³a¶.
* * *
Ch³opczyk obserwuje jak jego mama nak³ada sobie maseczkê.
- Mamo, a po co tym siê smarujesz?
- ¯eby byæ ³adna.
Po pewnym czasie mama zmywa maseczkê, a ch³opczyk pyta:
- Co, podda³a¶ siê?
* * *
Pijany m±¿ wraca do domu.
- Ty pijaku! Nie mam ju¿ na ciebie s³ów!
- Ksi±¿ek nie czytasz, to i s³ownictwo ubogie...
Sentencja tygodnia
Ciesz siê w ¿yciu drobiazgami, bo którego¶ dnia mo¿esz spojrzeæ za siebie i zobaczyæ, ¿e by³y to rzeczy wielkie.
Robert Brault
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
