¯ona wraca do domu i mówi do mê¿a:
- Kochanie wróci³am z salonu kosmetycznego.
M±¿ patrzy na ¿onê i mówi:
- I co, zamkniête by³o?
* * *
Szaleje po¿ar. Ma³¿eñstwo wybiega z p³on±cego budynku. W pewnym momencie ¿ona mówi do mê¿a:
- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzie¶ razem...
* * *
¯ona wróci³a do domu z kliniki chirurgi plastycznej.
- Jak ci siê podobam?
M±¿ przygl±da siê jej uwa¿nie i mówi:
- Zrobili co mogli.
* * *
Baca wlecze do lasu ¶cierwo psa. S±siad zagaduje:
- A co to siê sta³o, kumie?
- A aaa... musio³ek go zastrzeliæ!
- To pewnie by³ w¶ciek³y, co?
- Ano, zachwycony to on nie by³.
* * *
Na spotkaniu grupy Anonimowych Alkoholików.
- Cze¶æ, jestem Darek. Pijê od 20 lat. Przyszed³em tutaj, bo podobno rozwi±zujecie problemy zwi±zane z alkoholem.
- Oczywi¶cie. Powiedz nam, jak ci pomóc?
- Brakuje mi 1,50 z³.
* * *
W szpitalu pacjent pyta doktora:
- Proszê mi powiedzieæ, doktorze, czy moja choroba jest tak bardzo powa¿na?
- No có¿... - mówi lekarz. - Jakby to panu powiedzieæ… Na pañskim miejscu d³ugich seriali ju¿ bym ogl±daæ nie zaczyna³.
* * *
¯ona do mê¿a:
- Kochanie, musimy zwolniæ naszego szofera.
- Ale¿ dlaczego? - pyta m±¿.
- Wyobra¼ sobie, ¿e dzisiaj o ma³o mnie nie zabi³!
- Eee tam. Zaraz zwolniæ... Dajmy mu drug± szansê.
Sentencja tygodnia
Nie bój siê wielkiego kroku – nie pokonasz przepa¶ci dwoma ma³ymi.
David Lloyd George
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
