W ubieg³± sobotê dotar³y do nas przera¿aj±ce informacje z Pary¿a, gdzie terrory¶ci islamscy przeprowadzili seriê zamachów, w wyniku których zginê³o ponad 130 ludzi. W zwi±zku z tym faktem prezydent Francji wprowadzi³ na terenie ca³ego swojego kraju stan wyj±tkowy.
Wraz z tymi tragicznymi informacjami powróci³a dyskusja nad zasadami przyjmowania uchod¼ców z krajów Bliskiego Wschodu i Azji. Ugrupowania lewackie wzywaj± – podobnie jak kanclerz Merkel – do przyjmowania wszystkich. W podobnym tonie wypowiada siê tak¿e czê¶æ katolików, argumentuj±c i¿ wezwanie do mi³o¶ci bli¼niego ma charakter absolutny i obejmuje ka¿dego, tak¿e muzu³manina. To prawda, taka jest nasza wiara. Tego swoich uczniów uczy³ sam Jezus Chrystus.
Ale jest te¿ drugi aspekt chrze¶cijañstwa. Otó¿ w chrze¶cijañstwie do¶æ szeroko rozbudowana jest nauka o sprawno¶ciach moralnych, zwanych popularnie cnotami. W¶ród nich za¶ cztery uchodz± za fundamentalne – nazywane s± cnotami kardynalnymi. Jedn± z nich jest cnota roztropno¶ci. I w kwestii przyjmowania imigrantów trzeba kierowaæ siê zarówno mi³o¶ci± jak i roztropno¶ci±. Co powiedzieliby¶my o gospodarzu, który do swojego domu zaprosi³ bandê z³odziei i no¿owników? ¯e by³ nieroztropny, to za ma³o powiedziane.
Naszym wspólnym domem jest Polska, a jego gospodarzem w³adze pañstwowe. I podstawowym obowi±zkiem tych w³adz jest zapewnienie bezpieczeñstwa wszystkim mieszkañcom tego domu. To one, decyduj±c o przyjmowaniu imigrantów, musz± kierowaæ siê zarówno nakazem mi³o¶ci bli¼niego jak i roztropno¶ci±. Mam nadziejê, ¿e zdaj± sobie z tego sprawê.
Jan L. FRANCZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
