[2006.05.18] Najlepszy nałowił ponad 13 kilogramów
W ostatnią sobotę i niedzielę (13 i 14 maja) na kanale ciepłej wody dawnej HTS odbyły się towarzyskie zawody o mistrzostwo Koła PZW Nowa Huta w wędkarstwie spławikowym. W zawodach udział wzięli kadeci, juniorzy i seniorzy. Wędkującym sprzyjała pogoda. Dopiero pod koniec drugie dnia, gdy wędkarze zwijali sprzęt zaczęło padać. Ryba dobrze żerowała, szczególnie pierwszego dnia zawodów. Łowiono głównie leszcze, płocie, krąpie i karasie. A oto uzyskane wyniki:
W kategorii kadetów: I miejsce – Angelika Hebda, II miejsce – Dorota Szostak, III miejsce – Tomasz Zagrajczuk.
W kategorii juniorów: I miejsce – Rafał Konik, II miejsce – Mateusz Migała, III miejsce – Mateusz Sipior.
W kategorii seniorów najlepszym okazał się Mariusz Lejda, który zdystansował kolegów. Łączna waga złowionych przez niego ryb wyniosła 13 kg 005 g. Na drugim miejscu uplasował się Marek Dubis (7 kg 091 g), a miejsce trzecie zajął Zdzisław Kwiecień (6 kg 176 g).
Sędzią głównym zawodów był kol. Adam Budziaszek, któremu pomagali sędziowie: Henryk Andruchowicz, Zbigniew Kożuch i Stanisław Urbaniak. Zwycięzcy otrzymali pamiątkowe medale, dyplomy i upominki.
+ + +
Z powodu planowanych prac związanych z odmulaniem zalewu przy ul. Bulwarowej i planem urządzenia plaży na jego północno-wschodnim krańcu (prace te wiążą się z budową grobli i spuszczeniem wody od północnej strony zalewu, a także koniecznością obniżenia poziomu wody w pozostałej części akwenu), gospodarz łowiska, czyli Koło PZW Nowa Huta, nie sprzedawał w tym roku licencji na wędkowanie w zalewie. Wielu wędkarzy łowiących od lat nad zalewem, korzysta teraz z łowisk „Wspólnoty” w Przylasku Rusieckim, ale coraz większa grupa zaczyna regularnie odwiedzać także kanał ciepłej wody, który ma dwie podstawowe zalety. Po pierwsze są tam ryby. A po drugie – łowić można w nim przez cały rok.
Jakub Kleń
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
