Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.04.19] Parę sł...
· [2024.04.19] Sumienie
· Na niedzielę 21 kwie...
· [2024.04.12] Na kwie...
· [2024.04.12] Kwitną ...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2006.03.16] Nie za wszelką cenę

Pomysł powołania nowej sejmowej komisji śledczej, której zadaniem byłoby zbadanie sytuacji na polskim rynku bankowym, wywołał wiele kontrowersji i sporów. Przeciwnicy zgłoszonego przez PiS projektu uważają, że wszystko jest w porządku, a prawa rynku same regulują takie kwestie, jak koncentracja usług bankowych w rękach kilku największych potentatów czy rosnący udział kapitału zagranicznego w funkcjonowaniu działających w Polsce banków.
Jeżeli jednak nie ma powodu do obaw, to dlaczego państwa Zachodniej Europy, o wiele dłużej od nas korzystające z dobrodziejstw wolnej konkurencji, w tej akurat sprawie w porównaniu z nami zachowują znacznie większą wstrzemięźliwość w oddawaniu kontroli nad własnym systemem bankowym w międzynarodowe ręce? W Polsce około 70 procent rynku bankowego jest kontrolowanego przez zagranicznych właścicieli, podczas gdy w większości państw europejskich poziom ten jest znacznie niższy i nie przekracza 50 procent. Na 55 banków, działających w naszym kraju, 45 ma swoich właścicieli poza Polską. Czy to jest dla nas sytuacja korzystna? Przeciwnicy powołania komisji twierdzą, że obojętna. To dlaczego Francja czy Hiszpania bronią francuskiego czy hiszpańskiego stanu posiadania w swoim systemie bankowym?
W Polsce koncentracja kapitału bankowego prowadzi do osłabienia konkurencji, a tym samym do wzrostu cen usług bankowych. Płacimy o wiele więcej za operacje bankowe czy za samo posiadanie konta, podobnie jak płacimy wyższe odsetki za zaciągnięte kredyty. W Polsce usługi bankowe są dwa razy droższe niż w Czechach czy na Słowacji, a nawet siedem razy droższe niż w Austrii czy Wielkiej Brytanii. Ten fakt powoduje, że polskie banki przegrywają konkurencję na rynku europejskim czy światowym, co odbijają sobie na naszych kieszeniach. Czy ten fakt powinien nas cieszyć, nawet wówczas gdyby cieszył szefów Narodowego Banku Polskiego: Balcerowicza lub jego poprzedniczkę Gronkiewicz-Waltz?
W dyskusji, jaka na ten temat toczy się w mediach – a nie trzeba wyjaśniać, po czyjej stronie są wielkie stacje telewizyjne i większość politycznych komentatorów, dziś już nawet nie pozorujących dziennikarskiej bezstronności, ale otwarcie występujących w roli partyjnych agitatorów – używany jest jeszcze jeden, „mocny” argument. Mianowicie, że przeciwko naszym interesom opowiadają się rozmaite europejskie instytucje oraz że zostaniemy ukarani za działanie wbrew zasadom przyjętym w Unii Europejskiej. Czy jednak Niemcy przejmują się faktem, że fundują prezent Putinowi oraz kilku swoim byłym politykom i budują rurociąg przez Bałtyk, wbrew interesom Polski, Litwy czy Łotwy, a więc państw, które na tych samych prawach znajdują się dziś w Unii Europejskiej? Raczej nie, a nasi dzielni publicyści jakoś ostrożnie omijają ten temat.
Straszenie Unią w czasie, gdy zawodzi europejska solidarność, gdy Francja i Niemcy otwarcie łamią unijne ustalenia, bo uważają, że takie jest prawo silniejszych, gdy większość europejskich społeczeństw wyraża coraz więcej wątpliwości, wobec unijnych pomysłów – jest już co najmniej spóźnione. Unia była pięknym projektem, gdy pół wieku temu realizowali go chadeccy przywódcy Europy, ostatnio jednak w rękach lewicowych biurokratów z Brukseli staje się pomysłem coraz bardziej wątpliwym. Jeżeli działania na rzecz rozpadu zostaną powstrzymane, to nadal będziemy lojalnymi uczestnikami Unii. Jeżeli jednak ktoś uzna, że nasze interesy są mniej ważne od interesów państw bogatszych, albo ktoś inny zechce nam narzucić obyczajowe szaleństwa, lansowane w niektórych unijnych zaleceniach – to po prostu będziemy zmuszeni do opuszczenia unijnych struktur. A wówczas z pewnością nie będziemy w tej decyzji osamotnieni.
Ryszard Terlecki
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.06 27,476,888 unikalnych wizyt