Najbli¿sza niedziela jest pe³na wydarzeñ. Odbêdzie siê 19 fina³ Wielkiej Orkiestry ¦wi±tecznej Pomocy. Tym razem fundusze bêd± zbierane dla potrzeb dzieci choruj±cych na choroby urologiczne. Jak zwykle na ulice i place wyjd± wolontariusze z serduszkami, którymi bêd± obdarowywaæ tych, co bêd± wrzucaæ do puszek datki. Fenomen tej kwesty jest imponuj±cy i co roku zbierane s± ogromne pieni±dze, które wyj±tkowo trafnie s± po¿ytkowane. W dobie niewydolnej s³u¿by zdrowia zakupy sprzêtu ratuj±cego zdrowie i ¿ycie dzieci s± naprawdê potrzebne. Najwa¿niejsze, ¿e pieni±dze trafiaj± do polskiej s³u¿by zdrowia i ratuj± polskie dzieci, bo czêsto zastanawiam siê, czy pomagamy innym, czy nie zapominamy, jak wielkie s± potrzeby polskich dzieci, a tak¿e ludzi ubogich w naszym kraju cierpi±cych na skutek niedostatku. Gdy siê s³yszy o mizerii w polskiej s³u¿bie zdrowia, to cz³owiek my¶li, ile takich orkiestr przyda³oby siê w Polsce. Tylko zaraz nasuwaj± siê pytania, dlaczego nie staæ nas na uregulowanie tych spraw tak jak w innych krajach Unii Europejskiej i jak d³ugo mo¿na opieraæ fundusze dla ratowania zdrowia na kwestach i akcjach spo³ecznych?
Drugie wydarzenie to wybory do Rad Dzielnic w Krakowie. Obawiam siê jednak, ¿e nie bêd± siê one cieszy³y zbytni± popularno¶ci± u wyborców. Na pewno du¿± wagê do nich przywi±zuj± ci, co zdecydowali siê startowaæ w tych wyborach, ale to nie wystarczy na osi±gniêcie przyzwoitej frekwencji, chocia¿by równej wyborom do samorz±du wojewódzkiego czy miejskiego. I znów nurtuj± cz³owieka pytania, dlaczego ludzie odpuszczaj± wybory do najbli¿szego im ogniwa samorz±du lokalnego? Sk±d tak lekcewa¿±cy stosunek do gremium, które opiniuje sprawy najbli¿sze ludziom. Przecie¿ to rady dzielnic decyduj± o tym, jakie chodniki bêd± naprawione w pierwszej kolejno¶ci, gdzie powstan± parkingi, jakie placówki otrzymaj± pomoc etc.
Do Rad Dzielnic powinni trafiæ aktywni ludzie, którzy potrafi± po¶wiêciæ swój prywatny czas na bezinteresown± dzia³alno¶æ na rzecz innych. To jest jedna z nielicznych enklaw, gdzie wybory s± wiêkszo¶ciowe i partie polityczne nie ustawiaj± list wyborczych. Tutaj w³a¶nie mamy szansê autentycznego wyboru, ale niestety nie korzystamy z tego. Dlatego zachêcam do udzia³u w wyborach do Rad Dzielnic i wybór naprawdê aktywnych ludzi, niekoniecznie podpieraj±cych siê partyjnymi uk³adami. Id¼my po kwe¶cie na rzecz WO¦P do komisji wyborczych i wybierzmy do lokalnych areopagów ludzi m±drych, aktywnych i niezale¿nych w swoich pogl±dach. Tym bardziej ¿e w zdecydowanej wiêkszo¶ci s± to nasi s±siedzi i ludzie nam znani i bêdziemy mogli ich rozliczyæ z dzia³ania na rzecz lokalnej wspólnoty. S± to ludzie, którzy ju¿ dali siê poznaæ w naszym ¶rodowisku. Ja sam znam kilku takich kandydatów, których pragnê zarekomendowaæ. W bliskich mi osiedlach do Rady Dzielnicy XVI Bieñczyce kandyduj±: Ludwik Marek Domoñ, Zdzis³aw Pawiñski, Marek Wawrzynkiewicz, w dzielnicy XVIII Krystyna Jastrzêbska, Alicja Pêgiel i Wies³awa Zboroch, a w Mistrzejowicach do Rady Dzielnicy XV kandyduje El¿bieta Pyka. Wszyscy ju¿ dali siê poznaæ z jak najlepszej strony. Dajmy im szansê reprezentowaæ nasze interesy, a jestem przekonany, ¿e siê nie zawiedziemy.
S£AWOMIR PIETRZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
