Kampania samorz±dowa wkracza w decyduj±c± fazê. Ju¿ wkrótce listy kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast oraz na radnych szczebli gminnych, powiatowych, miejskich oraz sejmików wojewódzkich zostan± zarejestrowane. Ten etap kampanii okre¶lany wy³anianiem kandydatów powoli przechodzi do przesz³o¶ci. U nas w Krakowie obi³y siê szerokim echem przepychanki na listach PO. W pierwszej fazie wy³aniania kandydatów na radnych gór± by³ wyznaczaj±cy „swoich”, lider struktur powiatowych. Jednak niezadowoleni odwo³ali siê do instancji zwierzchnich i listy uleg³y modyfikacji, a ponoæ sam premier Donald Tusk, a zarazem lider PO w Polsce, w tej sprawie interweniowa³. I co? Listy uleg³y zmianie, znalaz³o siê na nich wiêcej starszych dzia³aczy PO, a tak¿e kobiet. Ponoæ wywo³a³o to rozgoryczenie w¶ród m³odszego pokolenia PO, które sygnalizuje, ¿e mo¿e siê to odbiæ na poparciu popieranego przez tê partiê kandydata na Prezydenta Miasta, a obecnego Wojewodê wyznaczonego przez Premiera. Jest to kolejny dowód na to, ¿e powinni¶my z dystansem potraktowaæ partyjne harce w wy³anianiu kandydatów na radnych. Widaæ wyra¼nie, ¿e nie decyduj± tutaj kompetencje i przydatno¶æ kandydatów do sprawowania funkcji samorz±dowych, lecz tzw. dostêp do liderów, którzy woluntarystycznie ustawiaj± swoje listy. A przecie¿ nie o to chodzi, aby do samorz±du trafiali namaszczeni przez partyjnych przywódców kandydaci, którzy w ramach rewan¿u bêd± realizowaæ ich wolê polityczn±. Co zreszt± przerabiali¶my w Krakowie, gdy po trzech latach wspierania przez PO urzêduj±cego Prezydenta, w czwartym roku pod wp³ywem dyrektyw partyjnych „nagle” pogl±dy radnych uleg³y zmianie i zag³osowali przeciwko bud¿etowi oraz planom, które wcze¶niej popierali. Nie o taki samorz±d nam chodzi. Mo¿e wreszcie w tym roku uda siê nie tylko wybraæ na Prezydenta Miasta prof. Jacka Majchrowskiego, ale tak¿e kandydatów z jego Komitetu Wyborczego, którzy nie bêd± podlegaæ manipulacjom kacyków partyjnych. Dlaczego? Dlatego, ¿e na listach Komitetu Wyborczego Wyborców Jacka Majchrowskiego znajduj± siê ludzie, którzy swoje sympatie polityczne odk³adaj± na bok i bêd± wspó³pracowaæ z Prezydentem w realizacji jego ambitnych zamierzeñ rozwoju Krakowa. Po raz pierwszy stoimy w Krakowie przed szans± wyboru radnych nie z partii politycznych, ale takich, którzy tworz±c apolityczny komitet wyborczy, kieruj± siê dobrem mieszkañców Krakowa.
Nie mogê tego powiedzieæ o rz±dz±cej krajem PO po przeczytaniu informacji w bie¿±cej prasie o wycofaniu pieniêdzy na budowê obwodnicy Krakowa. Okazuje siê, ¿e budowa drogi ekspresowej od strony pó³nocnej Krakowa, która domyka³aby okr±g oplataj±cy Kraków, zosta³a wykre¶lona z Programu Budowy Dróg Krajowych. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wrêcz twierdzi, ¿e nie trzeba realizowaæ tej drogi, bo to, co siê robi, wystarcza i spe³nia zadania przewidywane dla g³ównych dróg tranzytowych w naszym obszarze. Ma³o tego, ta sama GDDKiA informuje o zagro¿eniu wykre¶lenia drugiego odcinka drogi ekspresowej S7 w przysz³orocznym bud¿ecie. Pierwszy odcinek od autostrady A4 w Bie¿anowie do Rybitw jest gotowy, ale nie bêdzie siê robiæ tego z Rybitw do Igo³omskiej, co mia³o rozpocz±æ siê wiosn± przysz³ego roku. Te z³e decyzje dotycz± Nowej Huty i ca³ego Krakowa. W tej sytuacji kandydat PO na Prezydenta Miasta Krakowa Stanis³aw Kracik móg³by przestaæ bredziæ o poprawie komunikacji w naszym mie¶cie, gdy jego mocodawcy z w³adz centralnych podejmuj± decyzjê o uduszeniu komunikacyjnym Krakowa.
S£AWOMIR PIETRZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
