SĄ DNI, DO KTÓRYCH POWRACAĆ TRZEBA
Dodane przez Administrator dnia 18/11/2011 10:50:09
9 listopada w auli Gimnazjum nr 42 im. gen. Władysława Andersa na os. Strusia 19 odbyło się uroczyste przedstawienie „Są dni, do których powracać trzeba” poświęcone rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Przygotowali je członkowie grupy teatralnej „Ponad normę” prowadzonej przez Małgorzatę Wyjadłowską, katechetkę Gimnazjum 42. Widzowie, wśród których znaleźli się również uczniowie okolicznych szkół podstawowych, obejrzeli barwną inscenizację z kosynierami, legionistami, Kościuszką i Piłsudskim. W pięknej scenografii, pokazującej powolne zanikanie Polski z mapy Europy, a później ponowne jej narodziny, zabrzmiały pieśni patriotyczne z czasów zaborów, I wojny światowej i te współczesne.
Przedstawieniem tym oficjalnie zainaugurowano działalność nowej sali teatralnej gimnazjum, która połączona z salą katechetyczną może pomieścić ponad 100 widzów. Obecny na uroczystości proboszcz parafii św. Józefa, ks. Adam Podbiera, poświęcił salę, podkreślając, że nic tak nie zbliża do Boga jak kultura. Z kolei uczniowie Gimnazjum 42 nazywali Małgorzatę Wyjadłowska, opiekunkę grupy teatralnej, swoją drugą mamą, „po prostu aniołem”. Udało im się wraz z nią stworzyć wyjątkową atmosferę, którą dopełniła opowieść profesora Wojciecha Narębskiego, żołnierza gen. Andersa. Profesor opowiadał, jak w dawnych latach w armii obchodzono Święto Niepodległości. Teraz właśnie wrócił z „sentymentalnej podróży życia” do miejsca, gdzie przed laty wstępował do armii Andersa. – W okolice Orenburga od konfederacji barskiej i powstań narodowych zesłano wielu Polaków i myśmy tam teraz dosłownie płakali, gdy wysiedliśmy z autobusu i na spotkanie wyszły nam dzieci z polskimi sztandarami, mówiące po rosyjsku, ale śpiewające „Jeszcze Polska nie zginęła”. To było coś niesłychanego – mówił profesor łamiącym się głosem.
(mm)


Fot. Sebastian Krajewski