„Tu gdzie śpiewał Jan Kiepura”, czyli… ARIE OPERY I OPERETKI W ALEI RÓŻ
Dodane przez Administrator dnia 26/08/2010 17:56:03
Najpiękniejsze arie operowe i operetkowe w wykonaniu znakomitych polskich artystów można było usłyszeć w niedzielny wieczór w alei Róż. A wszystko za sprawą cyklicznej imprezy jaką stał się Przystanek Europejskiego Festiwalu im. Jana Kiepury w Krakowie, który od kilku lat zadomowił się w centrum Nowej Huty.
Widowisko „Tu gdzie śpiewał Jan Kiepura” jest tzw. Przystankiem Europejskiego
Festiwalu im. Jana Kiepury organizowanego od 1967 r. w Krynicy-Zdrój. Przystanki, to
festiwalowe koncerty, które od 2004 r. odbywają się poza Krynicą-Zdrój – w różnych
miastach w Polsce i za granicą. Jednym z takich przystanków jest tradycyjnie aleja Róż w Nowej Hucie. Impreza jest adresowana nie tylko do znawców sztuki. Dzięki przystępnej formie, ma również pomóc przybliżyć i zainteresować największymi osiągnięciami europejskiej sztuki masowych odbiorców, którzy do tej pory nie interesowali się wysoką kulturą.
W czasie tegorocznej edycji widowiska „Tu gdzie śpiewał Jan Kiepura” zgromadzona przy placu Centralnym publiczność wysłuchała wiele arii, duetów i scen z dzieł operowych, operetkowych oraz musicalowych w wykonaniu znakomitych polskich artystów, ulubieńców publiczności. Artystom towarzyszyła jedna z najznakomitszych orkiestr filharmonicznych w Polsce - Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej w Katowicach, pod batutą jej dyrektora – Mirosława Jacka Błaszczyka. Galę poprowadził Bogusław Kaczyński. Wystąpili m.in.: Magdalena Idzik (jedna z czołowych gwiazd Teatru Wielkiego w Warszawie), która wykonała uwerturę do opery „Carmen” G. Bizeta oraz jednego z czołowych solistów Teatru Wielkiego w Poznaniu Romualda Spychalskiego, który zaśpiewał Arię Księcia z opery „Rigoletto”. Nie zabrakło też słynnej arii z musicalu „Skrzypek na dachu” („Gdybym był bogaczem”) i „Strangers in the night” – obydwa utwory wykonał Rafał Songan oraz „O sole mio” wykonanego przez trio, w składzie - Sylwester Kosteczki, Romuald Spychalski i Marek Szamański. Była też wiązanka piosenek z repertuaru Jana Kiepury. Koncert zakończył utwór „Time to Say Goodbye” zaśpiewany przez wszystkich wykonawców. Oklaskom nie było końca.
(f)
Fot. autor