„Od Wandy do Sendzimira po raz 9. STARSZE NIŻ NOWA HUTA
Dodane przez Administrator dnia 29/04/2010 15:28:42
9 edycja konkursu Od Wandy do Sendzimira, konkursu organizowanego przez Ośrodek Kultury Im. C. K. Norwida, tym razem poświęcona została bogatej historii terenów wchodzących w skład dzisiejszej Nowej Huty, starszej niż ostatnie 60 lat. W finale, który odbył się 21 kwietnia br. należało wykazać się wiedzą o ludziach (np. o tym, że „karczmarzem z Bieńczyc” nazywano Franciszka Ptaka), opisać na czym polegał system zespołowy pracy w czwórkach budujących osiedla nowohuckie, znać sekret, że drzwi prowadzące do kapitularza w klasztorze mogilskim mają specyficzną budowę, bo w przeszłości pełniły rolę konfesjonału i na dodatek wiedzieć że przejęcie Krzesławic przez Hugona Kołłątaja od Akademii Krakowskiej, (ta wcześniej przejęła Krzesławice po kasacji zakonu Bożogrobców w Miechowie), zwana „emfiteuzą” było po prostu formą wieczystej dzierżawy bez prawa sprzedania i zasiedzenia.
- W tym roku, obok zwykłych wycieczek, wprowadziliśmy pewne novum, elementy gry terenowej. I ona cieszyła się dużym zainteresowaniem uczestników – mówi Magdalena Bielawska z Biblioteki Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida, która konkurs przygotowuje i realizuje.
Pierwszym etapem było przygotowanie prezentacji multimedialnej dotyczącej wylosowanego tematu – historycznego obiektu: jednego bądź kilku. Były to na ogół krótkie filmy prezentujące dany obiekt. Najlepiej oceniono Gimnazjum nr 45 za pracę „Opactwo Cystersów i kościół św. Bartłomieja w Mogile”. Wyróżnienie, za estetykę pracy, przedstawiającej „Dworek w Łuczanowicach” - Gimnazjum nr 49
Wśród szkół średnich za pracę „Kopiec Wandy , trakt sandomierski i Fort 1/2a „Mogiła” wyróżniono - III LO. O tym, jakie młodzież ma świetne pomysły i doskonale radzi sobie z technicznym montażem filmów, można przekonać się na stronie internetowej Ośrodka Kultury im. C.K. Norwida, gdzie można podziwiać nagrodzone prace multimedialne.
21 kwietnia br. w finale konkursu, do którego przystąpiło 8 czteroosobowych drużyn gimnazjalnych i 9 drużyn reprezentujących nowohuckie szkoły średnie, jednym z pierwszych zadań było zareklamowanie zebranym w Sali Tańca uczestnikom i gościom konkursu owej prezentacji. Najbardziej podobały się publiczności krótkie skecze, przedstawienia z elementami satyry i teatru.
Następnie uczestnicy musieli wykazać się już konkretną wiedzą, odpowiadając na pytania.
Jury przewodniczyła Maria Lempart z oddziału Muzeum Historycznego Miasta Krakowa – Dzieje Nowej Huty, a pytania przygotował Maciej Miezian. Niektóre były dość szczegółowe, (np. to o autora obrazu „Serce Jezusa” znajdującego się dziś w kościele w Krzesławicach - jest to Józef Krasnopolski) i niekiedy sprawiały kłopot uczestnikom, ale nie znalazło się w nich nic, czego nie przedstawiano podczas wycieczek po obiektach, bądź zawartego w przygotowanych dla uczestników materiałach.
W konkursie „Od Wandy do Sendzimira” ważne jest motywowanie młodzieży przez nauczycieli. Obie strony: uczniowie i nauczyciele muszą poświęcić zdobywaniu historycznej wiedzy swój wolny czas. Wielu robi to z pasją, bo wielu interesuje się historią swojej „małej ojczyzny”. Dlatego obok – zwycięzców warto wymienić nazwiska nauczycieli – opiekunów: Wśród gimnazjów najlepszy (po pasjonującej dogrywce) okazał się zespół Gimnazjum nr 50, pod opieką pedagogiczną mgr Adama Goryla. Za nim uplasowały się drużyny: Gimnazjum nr 49, (jeden punkt mniej) pod opieką pedagogiczną mgr Elżbiety Jagiełło. Trzecie miejsce zajęło Gimnazjum nr 45, gdzie przygotowania drużyny koordynowały mgr Bożena Janik i Jolanta Ślusarczyk.
- Nowa Huta jest „naszą” dzielnicą, z bardzo interesującą historią. Niestety, na ogół postrzegana jest jako slumsy, chcielibyśmy pokazać wszystkim, że jest inaczej, że to wartościowe i ciekawe miejsce, z przebogatą historią – mówią z zaangażowaniem uczestnicy zwycięskiej drużyny Gimnazjum 50.
Zwycięzcą w grupie szkół średnich została dziewczęca drużyna Zespołu Szkół Poligraficzno-Księgarskich, pod opieką pedagogiczną mgr Andrzeja Januszkiewicza i Jolanty Adamowicz.
- Przez te pól roku przygotowań, wykładów i wycieczek odkryłyśmy , ze Nowa Huta to nie tylko lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte, że w jej obrębie znajduje się wiele dworków, kościołów, miejsc z dłuższą historią. Niewątpliwie wrażenie jak zwykle zrobiła na nas wycieczka do kombinatu, bo to była naprawdę rzadka okazja zobaczyć, jak pracuje huta - dzielą się wrażeniami dziewczęta z Zespołu Szkół Poligraficznych.
Historyk Jolanta Adamowicz, która włączyła się w przygotowywanie młodzieży do konkursu po raz pierwszy w 9. edycji sama przyznaje, ze odkryła Nową Hutę na nowo, że dzielnica jest pełna magicznych miejsc.
Drugie miejsce w gronie szkól średnich przypadło Zespołowi Szkół Gastronomicznych nr 1 i mgr Marcie Wierdak - Róż , trzecie - XI LO, przygotowującemu się pod opieka pedagogiczna mgr Barbary Polak-Mikundy.

Krystyna Lenczowska