DOM WĘDKARZA JAK NOWY
Dodane przez Administrator dnia 03/04/2008 15:38:45
Uwagę wszystkich, którzy postanowili pospacerować wokół nowohuckiego zalewu przy ul. Bulwarowej, przykuwa wygląd Domu Wędkarza. Wybudowany w czynie społecznym w latach 1973-1977 budynek był już dość zniszczony. Nie upiększały go też bohomomazy na murach wykonane przez kiepskich graficiarzy, a raczej chuliganów. Ale dziś budynek wygląda jak nowy i na pewno jest elementem, który zdobi jeden z najbardziej urokliwych zakątków Nowej Huty.
Dom Wędkarza został ocieplony, a następnie pomalowana została cała jego elewacja. Przy okazji wymieniono również wiele okien i drzwi. Tylko, czy za jakiś czas tych pięknych murów znów nie zniszczą chuligani? – Nie ma obawy – powiedział nam Andrzej Wilk, który z ramienia Koła PZW Nowa Huta sprawuje opiekę nad zalewem. Wokół całego budynku zainstalowane zostały kamery, a obraz z nich będzie rejestrowany. To powinno zniechęcić do smarowania farbą po ścianach budynku.
Andrzej Wilk powiedział nam także, że Polski Związek Wędkarski zdecydował się na ten remont, gdyż docenia to, co nad nowohuckim zalewem zrobiło Miasto. – Ten teren naprawdę stał się piękny i bardziej przyjazny dla mieszkańców. Wokół zalewu ustawione zostały ławki, pojawiły się kosze na śmieci, przy alejkach zainstalowano lampy, pojawiły się nawet specjalne stanowiska dla wędkarzy. Uznaliśmy więc, że gdy na korzyść zmienia się sam zalew i jego otoczenie, powinien zmienić się również nasz Dom Wędkarza.
A w ostatnią sobotę Zarząd i członkowie Koła PZW Nowa Huta zorganizowali nad zalewem wielką akcję sprzątania. Przy okazji apelują do spacerowiczów, by szanowali to miejsce. Bo jeśli tam ktoś śmieci, to na pewno nie wędkarze – mówili nam sprzątający.
(f)




Dom Wędkarza po remoncie.