Historia Solidarnością opowiedziana
Dodane przez Administrator dnia 01/09/2017 18:40:25
Losy Nowej Huty: miasta i huty stali od początku są wpisane w najnowszą historię Polski. Przy okazji rocznicy Porozumień Sierpniowych przypomnijmy, że w Nowej Hucie – obok innych – można pójść nowohuckimi śladami „Solidarności”.
U źródła, czyli w hucie
„Solidarność” w Nowej Hucie upamiętnia przede wszystkim Aleja Solidarności. To jedna głównych arterii Nowej Huty. Początkowo nosiła nazwę Alei Przodowników Pracy. W 1958 r. przemianowana została na Aleję Włodzimierza Lenina, a od 1991 r. - na Aleję Solidarności. Aleja wiedzie od Placu Centralnego do bramy głównej krakowskiej huty. To tutaj było główne źródło oporu w latach osiemdziesiątych.
Zatrudniający w 1980 r. blisko 40 tys. pracowników kombinat był ściśle kontrolowany przez władze. Komuniści za wszelką cenę nie chcieli dopuścić do wybuchu protestu w Nowej Hucie. Mimo to już w drugiej połowie sierpnia 1980 r. w Hucie im. Lenina rozpoczęły się pierwsze strajki, wyrażające poparcie dla protestujących na Wybrzeżu. W pierwszym tygodniu września rozpoczęto działania zmierzające do stworzenia Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych w oparciu o Porozumienia Gdańskie.
W Hucie im. Lenina powstała najliczniejsza w Polsce organizacja zakładowa „Solidarności” – Komisja Robotnicza Hutników, zrzeszająca w grudniu 1980 r. już 34 tys. pracowników kombinatu. „Solidarność” Nowej Huty, którą od marca 1981 r. kierował Mieczysław Gil, odegrała znaczącą rolę w przemianach społeczno-gospodarczych w Krakowie i w Polsce. Historię Komisji Robotniczej Hutników NSZZ Solidarność przypomina odsłonięta w 2013 r. tablica na bramie głównej huty, na której zapisano najważniejsze wydarzenia z lat 1980-1989.
- Po wprowadzeniu stanu wojennego huta stała się centralnym ośrodkiem oporu w Małopolsce. To właśnie na jej terenie doszło do największego ze strajków, rozpoczętego 13 grudnia 1981 r. i zakończonego rozbiciem przez oddziały ZOMO nad ranem 16 grudnia 1981 r. Mimo atmosfery zastraszenia oraz skazania przywódców strajku, Edward Nowaka i Mieczysława Gila, na kary więzienia, przystąpiono do odbudowy struktur związkowych, na których czele stanęli „hutnicy” Stanisław Handzlik, Władysław Hardek i Jan Ciesielski. W 1988 r. brama kombinatu po raz kolejny zapisała się w owym ponurym rozdziale historii, gdy późną wiosną doszło pod nią do brutalnej pacyfikacji strajku kwietniowo-majowego. Była to ostatnia taka akcja ZOMO w PRL. To właśnie strajk w HiL w 1988 r. rozpoczął ostateczny proces demontażu systemu pojałtańskiego w Polsce i w Europie – pisze w opracowaniu Małopolskiego Szlaku Solidarności Adam Gliksman.
To sprzed bramy głównej huty wyruszały pochody protestacyjne w okresie stanu wojennego. Pierwszy marsz zorganizowano 30 kwietnia 1982 r. W sumie, było ich 32. Hutnicy maszerowali w pochodzie, w stronę Placu Centralnego.
Po raz ostatni marsz został zorganizowany 1 maja 1989 r. i wiódł z centrum Nowej Huty do kombinatu, symbolizując powrót odrodzonej „Solidarności” do huty.


Pomnik Prasy Podziemnej przed kościołem w os. Szklane Domy
Treść rozszerzona
Pomnik Prasy Podziemnej
Najwięcej „znaków” przypominających nowohucką „Solidarność” znajdziemy jednak przed kościołem w os. Szklane Domy. Kościół był budowany w latach osiemdziesiątych, przy wsparciu – materialnym całkiem dosłownie – krakowskiej huty i hutników. To tu powstało m.in. w 1983 r. Duszpasterstwo Hutników.
Nieco cofnięty od Alei Solidarności stoi pomnik Prasy Podziemnej 1982-1989, autorstwa prof. Cz. Dźwigaja. Upamiętnia wszystkich, którzy w l. 1982-1989 walczyli o wolność i prawdę, pisząc, redagując, zbierając informacje, składając, powielając, drukując, zdobywając papier, maszyny i farby, i dystrybuując podziemne pisma. Obok „Hutnika” w Nowej Hucie ukazywały się liczne inne tytuły prasowe, w tym m.in. „Solidarność Hutników” i „Nowohucki Biuletyn Solidarności”.
Na Szklanych Domach, na ścianie starej kaplicy, w 2013 roku odsłonięto tablicę Duszpasterstwa Hutników. Kierowane przez Zbigniewa Ferczyka Duszpasterstwo Hutników powstało w 1983 r. i organizowało pomoc materialną dla rodzin internowanych oraz więzionych, wycieczki i wczasy dla dzieci, paczki mikołajowe, pomoc i rozdział darów dla najbardziej potrzebujących, a oprócz tego dokumentowało przejawy represji.
TKRH
19 września 1982 r. z inicjatywy Stanisława Malary i Marka Szczupaka, doszło do spotkania, które dało początek największej podziemnej strukturze „Solidarności” w Polsce – Tajnej Komisji Robotniczej Hutników, kierowanej aż do 1988 r. przez Macieja Macha. TKRH koordynowała akcje protestacyjne, organizację uroczystości, działalność wydawniczą oraz socjalną, ściśle współpracując m.in. z Duszpasterstwem Hutników i Społecznym Funduszem Pomocy Pracowniczej. W 1988 r. członkowie TKRH weszli w skład komitetu strajkowego w HiL, a wraz z odrodzeniem „S” w hucie w 1989 r. zakończyli swoją działalność. Te wydarzenia upamiętnia tablica na na bloku nr 9 w osiedlu Centrum B.
Victoria z Placu Centralnego
Oczywiście trudno zapomnieć o Pomniku Solidarności przy Placu Centralnym. Pierwotnie, w 1999 r. ustawiono go przed halą walcowni zgniatacz Huty im. Tadeusza Sendzimira, wydziału w którym powstała najsilniejsza organizacja NSZZ „Solidarność” w kombinacie.
W 1988 r. w hali zgniatacza, miał siedzibę komitet strajkowy, a potem znajdowała się Izba Pamięci poświęcona hutniczej „Solidarności”. Halę zgniatacza wyburzono, a pomnik przeniesiono w 2005 r. na Plac Centralny.
Pomnik ma formę stalowej litery V, osadzonej na cokole (pierwotnie z cegieł). Umieszczono na niej jedenaście tablic z ważnymi w dziejach Nowej Huty datami, poczynając od 1960 r. i obrony krzyża, data wyboru Karola Wojtyły i daty jego pobytów w Nowej Hucie, data powstania Solidarności i inne.
Ksiądz Palmowski w Arce Pana
Idąc szlakiem Nowohuckiej Solidarności trudno ominąć bieńczycką „Arkę”. To miejsce odegrało szczególną rolę po wprowadzeniu stanu wojennego. 1 maja 1982 r. „Solidarność”, w asyście kilkunastu tysięcy wiernych, powierzyła Kościołowi pod opiekę swe sztandary.
Od 13 czerwca 1982 r. w „Arce Pana” odbywały się zaś comiesięczne nabożeństwa, w których brały udział tysiące mieszkańców Nowej Huty i Krakowa. Ich uczestnicy często byli atakowani przez ZOMO. Do najgwałtowniejszych zajść doszło w II rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych - 31 sierpnia 1982 r.
Duże znaczenie „Arki Pana” wiązało się w znacznej mierze z osobą ks. Władysława Palmowskiego, który od wprowadzenia stanu wojennego zaangażował się w pomoc represjonowanym i w odbudowę podziemnych struktur „Solidarności”. Zanim w 1983 r. ks. Palmowskiego przeniesiono do innej parafii, zdołał stworzyć wraz ze Stanisławem Malarą Społeczny Fundusz Pomocy Pracowniczej, który aż do 1989 r. kontynuował działalność związkową i zrzeszał ok. 7 tys. pracowników z Nowej Huty, płacących regularnie składki, co stanowiło ewenement na skalę ogólnopolską.
W sąsiedztwie znajduje się (upamiętnione w 1992 roku) plac i pomnik Bogdana Włosika. Zastrzelony 13 października 1982 r. przez kapitana SB młody hutnik stał się symbolem walki Nowej Huty o wolność. Po jego śmierci wybuchły protesty i walki uliczne, które trwały aż do dnia pogrzebu, zaś uroczystości na cmentarzu w Grębałowie zgromadziły 20 tys. ludzi.
Ksiądz Kazimierz Jancarz z Mistrzejowic
Kościół pw. Maksymiliana Marii Kolbego w Mistrzejowicach w latach 80. odgrywał ważna rolę. W kościele organizowano imprezy kulturalne i artystyczne. Funkcjonowała tu księgarnia wydawnictw niezależnych, niezależna Telewizja Mistrzejowice oraz Chrześcijański Uniwersytet Robotniczy. Konsekracja kościoła przez Ojca Świętego Jana Pawła II w czerwcu 1983 r. stanowiła olbrzymią manifestację zdelegalizowanej „Solidarności”. Od 25 do 28 sierpnia 1988 r. w kościele odbyła się Międzynarodowa Konferencja Praw Człowieka, w której uczestniczyło ponad tysiąc osób, w tym wielu gości z zagranicy. Szczególne znaczenie miały organizowane od 1982 r. przez ks. Jancarza comiesięczne czwartkowe msze św. za ojczyznę, których tradycja przetrwała do dziś. Postać tego niezłomnego kapłana przypomina pomnik w pobliżu mistrzejowickiego kościoła odsłonięty w 25. Rocznicę powstania NSZZ „Solidarność”.
W zajezdni w Czyżynach
Mniej znane są solidarnościowe działania w innych niż huta nowohuckich zakładach pracy. Niewiele wie się o strajku, który wybuchł 13 do 15 grudnia 1981 roku, w zajezdni MPK w Czyżynach. Został spacyfikowany przez ZOMO.
Natomiast w przededniu rocznicy wprowadzenia stanu wojennego, w 1985 r. dwaj pracownicy MPK Kazimierz Krauze i Jacek Żaba przecięli paski klinowe w 30 autobusach za co zostali aresztowani i skazani na 5 i 1,5 roku więzienia. Jacek Żaba podczas przerwy w odbywaniu kary popełnił samobójstwo, w lutym 1989 r.
Na stadionie Hutnika
18 października 1980 r. na Stadionie Miejskim Hutnika Kraków doszło do pierwszego spotkania Lecha Wałęsy i przedstawicieli powstającej wówczas „Solidarności” z mieszkańcami Krakowa. Wzięło w nim udział ponad 10 tys. krakowian.
Opr.L.