PRZECIWPYŁOWI
Dodane przez Administrator dnia 24/02/2017 18:12:29
Smog to najczęściej dziś powtarzane słowo każdego poranka ubiegłego tygodnia. Wystarczy tez w wyszukiwarkę internetową wpisać „smog” a otworzą się dziesiątki informacji. Smogowej ekscytacji już rok temu uległa pani Zofia. Poprosiła syna o ściągnięcie odpowiedniej aplikacji i teraz codziennie, albo w dni szczególnie zachmurzone sprawdza zanieczyszczenie powietrza nad miastem.
Z myślą o swoich wnukach – gdy smog zalega nad Krakowem zaraz dzwoni do córki by przypadkiem nie wychodzili tego dnia na spacer. Niestety w roku 2017 na 46 dni nowego roku aż w 35 musiała dawać im „czerwone światło ” na wyjście.

Nie lepiej było tez w ubiegłym tygodniu. 16 lutego Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego wprowadził II stopień zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza i ostrzegł o ryzyku przekroczenia poziomu dla stężenia 24-godzinnego pyłu PM10 oraz związanego z nim wysokiego stężenia pyłu PM2,5 oraz benzo(a)pirenu w powietrzu. Potem przez kilka dni, ze względu na stwierdzone przekroczenie średniego poziomu stężenia pyłu PM10 powyżej 150 µg/m3 na stacjach pomiarowych na terenie Krakowa, wprowadzono darmowe przejazdy środkami komunikacji miejskiej, na podstawie ważnego dowodu rejestracyjnego samochodu osobowego.
Co to ten pył zawieszony? Wyjaśnia to m.in. informacja na stronie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej: Pył zawieszony jest mieszaniną cząstek stałych i kropelek cieczy utrzymujących się w powietrzu. Cząsteczki te zawierają różne składniki jak np.: siarkę, związki organiczne (np. wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne), metale ciężkie, dioksyny oraz alergeny (takie jak pyłki roślin i zarodniki grzybów). Pył PM10 zawiera cząstki o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów,( ok. jednej piątej grubości ludzkiego włosa),natomiast pył drobny PM2,5 cząstki o średnicy mniejszej niż 2,5 µm2-5.
Potem przeczytamy ostrzeżenie, że szkodliwość pyłu dla zdrowia osób, które go wdychają, związana jest ściśle z wielkością i składem chemicznym ziaren. Bardziej niebezpieczny jest pył drobny o średnicy poniżej 2.5 mikrometra. Dociera on do pęcherzyków płucnych a nawet penetruje do naczyń krwionośnych, a stamtąd do krwiobiegu, stąd jest równo szkodliwy dla układu oddechowego jak i układu krążenia. Natomiast większe ziarna pyłu mogą powodować stany zapalne spojówek oraz błony śluzowej nosa i gardła.
- To histeria – tłumaczy pan Kazimierz. Ma 70 lat i na smogowe podniecenie patrzy ze spokojem. Gdy huta produkowała 6 mln ton stali i odpowiednio – koksu - to dopiero powietrze nad zakładem i Nową Hutą było zadymione – mówi. - I nikt wtedy tego nie nagłaśniał choć, co prawda wiatry wiejące, najczęściej zachodnie, przenosiły zanieczyszczenia dalej na wschód i my tego tak nie odczuwaliśmy. Nikt zresztą się nad tym nie zastanawiał, ale z drugiej strony - zakład łożył wielkie pieniądze na miasto i dawał pracę. O ekologii to zaczęto chyba w latach siedemdziesiątych mówić. Potem w latach 90-tych chciano koksownię zamykać, ale skończyło się na karach za zanieczyszczanie powietrza. Dziś, w porównaniu do tego co było przed laty, powietrze nad hutą jest, rzec można, krystaliczne… - podsumowuje starszy pan.
Nie zgadza się z nim pani Anna mieszkanka osiedla Stalowego, która na parapecie okiennym ściera grubą warstwę pyłu. Ale w smogu - to raczej chodzi o pył którego gołym okiem nie widać. Takiego tez boi się pan Leszek, jeden z nielicznych w Nowej Hucie, który wyposażył się w specjalną maseczkę przeciwsmogową i w ostatnich dniach raczej często jej używa.
- Dzień zaczynam oczywiście od sprawdzenia, jakie dziś mamy powietrze nad miastem. Zacząłem się tym interesować ze względu na stan zdrowia: problemy z oddychaniem, łzawieniem oczu, kaszlem. Wreszcie zdecydowałem się na kupienie specjalnej maseczki. Gdy zacząłem się za nią rozglądać - w styczniu okazało się, ze w sklepach sportowych, gdzie takie maseczki powinny być, bo interesują się nimi kolarze czy biegacze, ten asortyment się wyczerpał. Niedawno jednak żona kupiła nam obojgu maseczki i teraz je nosimy. Chciałbym jednak zmienić ją na nieco lepszą, wydajniejszą... Już nawet znalazłem firmę, która oferuje takie bardziej specjalistyczne maseczki, ale to wydatek około 150 złotych – mówi pan Leszek.
Ale on w swojej maseczce na ulicach Nowej Huty jest raczej wyjątkiem. Mieszkańców w maseczkach widać bardzo rzadko. Przywykliśmy, czy nie dowierzamy? A może ufamy, że dzięki Łąkom Nowohuckim, szerokim ulicom i wzgórzom smog w Nowej Hucie jest mniejszy? TO potwierdzają wyniki pomiarów emisji na trzech nowohuckich stacjach, pokazujące, że rzeczywiście na Mistrzejowicach (pomiar z os. Piastów) wyniki są nieco lepsze (znaczy emisja pyłu zawieszonego nieco niższa) niż w centrum Krakowa.
W związku ze smogowymi alarmami nowych klientów zyskały sklepy rowerowe, gdzie najbardziej poszukiwanym towarem są maski antysmogowe. W Centrum Rowerowym Tomar przy ul. Klasztornej w ubiegłym tygodniu maseczek antysmogowych na stanie nie było. – Większe zainteresowanie nimi pojawiło się jak ogłosiliśmy na Facebooku że maski sprzedajemy – usłyszeliśmy. – Ten boom zaczął się pół roku temu. Teraz otrzymujemy wiele telefonów z całego Krakowa z pytaniem czy mamy maseczki w magazynie. Zapotrzebowanie jest tak duże, ze producent nie wyrabia… Radzimy śledzić nasze konto na Facebooku – mówi sprzedawczyni.
Najbardziej dziś popularne maski, takie z wymiennymi filtrami kosztują od 100 do 220 zł.
***
Są tacy co to im wystarcza okutanie się szalikiem, inni - szyją maskę własnoręcznie. Rodzice, wychodząc (tylko z konieczności) z małymi dziećmi – nakrywają wózki kocykami. Inni uszczelniają okna, jeszcze inni kupują do domu filtr powietrza, zmniejszający zawartość PM 10 i PM2,5. To tez rosnący w ostatnich czasach rynek.
Wśród trzech miejskich nowohuckich stacji pomiarowych pył zawieszony mniejszej frakcji wyłapuje tylko stacja pomiarowa na ul. Bulwarowej. Ta stacja mierzy szeroki zakres parametrów: pył zawieszony PM 10 i 2,5 dwutlenek siarki, azotu, tlenek azotu, tlenek węgla, benzen.
Dwie nowsze stacje – w os. Piastów i w os. Wadów pokazują tylko pomiar emisji PM 10.
Normy stężeń pyłu zawieszonego zalecane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO)4: norma średniego 24-godz. stężenia pyłu PM10: 50 µg/m3, norma średniego rocznego stężenia pyłu PM10: 20 µg/m3, norma średniego 24-godz. stężenia pyłu PM2,5: 25 µg/m3, norma średniego rocznego stężenia pyłu PM2,5: 10 µg/m3.
Mimo smogu, alertu i apeli władz miasta, niewielu kierowców przesiada się na miejskie tramwaje i autobusy. Reszta – stoi w korkach. Na razie walczy ze smogiem przede wszystkim… pogoda. Ma powiać wiatr i smog wywieje. Na kilka dni.
Krystyna Lenczowska