Jeszcze o nowohuckich murkach
Dodane przez Administrator dnia 20/08/2016 09:27:25
Nasi Czytelnicy mają wątpliwości co do sposobu przeprowadzania remontu murków, szczególnie w os. Centrum A, wzdłuż Al. Solidarności. Tam murki wycinane są do „zera”. Okazuje się, że to sposób na renowację, mimo że murki w starych osiedlach wpisane są w obszar ochrony konserwatorskiej. Na czym polega „odnawianie” murków w Centrum A?
- Murki są rozbierane i są odtwarzane w oparciu o wytyczne konserwatora. Wynika to z faktu, że materiał z którego zostały pierwotnie zbudowane nie nadaje się już do ponownego użytku – zapewnia Piotr Hamarnik przedstawiciel ZIKiT.
Więc właściwie murek wzdłuż Al. Solidarności zostanie wybudowany od nowa. Wraz z jego naprawą, wyremontowane będą także schody na os. Centrum A, zjazd dla wózków i chodniki. Konieczna będzie także poprawa starego odwodnienia. Nieco inaczej sytuacja wygląda przy rozpoczętego ostatnio remontu murku w Alei Róż, wzdłuż pasażu handlowego, w parterze bloku nr 7, w os. Zgody. Tamtejszy murek nie będzie burzony, będzie poprawiony. Na razie jednak odkopano jego fundamenty, bo należy je wzmocnić. - Tu remont będzie polegał na naprawie zniszczeń powierzchni i odkopaniu i podbiciu fundamentów. - Robimy to ponieważ murki wzdłuż Alei Róż nie trzymają pionu – podkreśla przedstawiciel ZIKiT. Po wzmocnieniu fundamentów z istniejącego muru zostanie odbity stary tynk, ubytki uzupełnione i położony będzie nowy tynk. Kolejnym etapem ma być remont chodnika i schodów.
Murki w odnowionym wydaniu zobaczymy na początku września. W tym roku żadne inne tego typu budowle nie będą już remontowane. Przypomnijmy, że w ubiegłych latach wyremontowano schody i murek w os. Centrum B, ale kolejnym - przydałby się remont. Na renowację czeka kilkanaście innych.
- Nawet mimo zniszczeń, jeszcze dziś widać, że murki były dopieszczone przez architektów i nie powstawały byle gdzie. Bo one były częścią budynków i nadawały charakter „frontom osiedli”. Teraz po latach niestety chwały nam ani przestrzeni publicznej Nowej Huty nie przynoszą - mówi Jerzy Szuba wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy XVIII.
Rada Dzielnicy od wielu lat upomina się o renowacje tej urokliwej małej architektury. Pytanie kto ma ją finansować, gdyż w świetle przepisów budowlanych te „elementy małej architektury”: murki oporowe, schody stanowią cześć wspólną nieruchomości stanowiących własność wspólnot mieszkaniowych. Z kolei trudno się dziwić wspólnotom, które i tak muszą walczyć o utrzymanie wielkich z reguły bloków we właściwym stanie, i nie chcą dodatkowo obarczać się terenem wychodzącym poza obręb budynku, na dodatek w sytuacji gdy nie jest to zieleniec, ale „element budowlany”.
Z drugiej jednak strony murki oporowe mogą dopełniać budynki, ale także przecież, stanowiąc istotny i charakterystyczny element nowohuckiej przestrzeni publicznej, zdobią służą wszystkim mieszkańcom Nowej Huty, umożliwiając prawidłowe i racjonalne korzystanie z budynków. (l)