Stanowisko Komisji Robotniczej Hutników NSZZ „Solidarność” w sprawie dalszych losów krakowskiego oddziału ArcelorMittal Poland S.A.
Dodane przez Administrator dnia 21/07/2013 18:00:24
W ciągu ostatnich dni w wielu opiniotwórczych mediach można było zauważyć znaczny wzrost zainteresowania małopolskich polityków przyszłymi losami krakowskiego oddziału ArcelorMittal Poland S.A., czyli dawnej Huty im. Tadeusza Sendzimira. Wypowiedzi osób związanych zarówno z lewą jak i prawą stroną sceny politycznej w dość zawoalowany sposób sugerują, jakoby miała zostać ogłoszona decyzja o zamknięciu części surowcowej Huty w Krakowie. Oczywiście wypowiedzi tego typu wzbudzają w pełni zrozumiałe zaniepokojenie pracowników Huty, jak i pozostałych mieszkańców dzielnicy, których przyszłość niejednokrotnie zależy od istnienia kombinatu.
Niestety, można odnieść wrażenie, że klasa polityczna w naszym kraju próbuje po raz kolejny potraktować pracowników huty instrumentalnie – przypomina się o nich dopiero przy okazji kolejnych wyborów.
Od 1989 roku politycy nie zrobili dla nas prawie nic. Pracownicy Huty pamiętają o heroicznej walce Związków Zawodowych byłego kombinatu metalurgicznego na forum Rady Miasta o dalsze istnienie zakładu, o walce o każdy kolejny kredyt umożliwiający jego istnienie. To politycy sprzedali inwestorowi huty zrzeszone w koncernie Polskie Huty Stali, zresztą chyba jako jedyne zakłady w Polsce, jeszcze przed zakończeniem negocjacji Pakietu Socjalnego dla załogi.
Oczywiście doceniamy, prezentowaną przez polityków, troskę o naszą Hutę. Zwracamy się jednak do nich, aby zamiast straszenia załogi i ronienia krokodylich łez nad losami krakowskiego kombinatu, podjęli konkretne działania umożliwiające dalsze jego istnienie na bardzo konkurencyjnym rynku stalowym. Dziś w Polsce mamy jedne z najwyższych w Europie ceny gazu, energii elektrycznej i jeden z najwyższych podatków VAT! Mimo relatywnie niskich kosztów pracowniczych (niskie płace) rzutuje to na wysokie koszty produkcji tony stali w Polsce. Do tego wszystkiego na teren naszego kraju wjeżdżają bez przeszkód wyroby hutnicze z krajów spoza Unii Europejskiej. Prawie każda zagraniczna firma budowlana, która buduje na terenie Polski korzysta ze stali sprowadzanej ze swego macierzystego kraju. Dopiero po interwencjach Związków Zawodowych wprowadza się w Polsce tzw. „odwrócony” VAT, aby ukrócić spekulacje w handlu stalą.
Ostatnio politycy nie byli w stanie zablokować na forum Parlamentu Europejskiego zawieszenia pozwoleń na emisję CO2, co hutnictwu w Polsce przyniesie znaczne zwiększenie kosztów produkcji.
Tak więc, domagamy się od naszych polityków – mniej udawanej troski o przyszłość krakowskiej Huty, a więcej konkretnych działań, abyśmy mogli na równych szansach konkurować z hutnictwem zachodnioeuropejskim. Mniej promocji własnych osób w mediach, a więcej czynów w kierunku umożliwienia nam pracy w takich warunkach jakie mają huty luksemburskie, francuskie czy belgijskie. Nawet rząd słowacki zastosował ulgi dla huty US Steel w Koszycach, aby tylko zatrzymać inwestora u siebie. Wtedy na pewno damy sobie radę i o naszą przyszłość nikt nie będzie musiał się martwić.
Ze swej strony wiemy, że w 2015 roku czeka nas w Krakowie remont Wielkiego Pieca. Remont, który trzeba przygotować odpowiednio wcześniej. Mamy świadomość konieczności podjęcia konkretnych działań – cały czas pracujemy nad obniżeniem kosztów produkcji tak, aby nasza surówka była konkurencyjna na rynku. Są tego efekty – widzimy je we wszystkich wypowiedziach osób rządzących tą firmą.
Zwracamy się do decydentów w koncernie ArcelorMittal o utrzymanie części surowcowej i o uspokojenie załogi Huty, co do przyszłości krakowskiego oddziału.
Władysław Kielian
przewodniczący Komisji Robotniczej Hutników NSZZ „Solidarność”