Zima bez domu
Dodane przez Administrator dnia 18/01/2013 13:00:03
O tej porze roku mogą być bardziej kłopotliwi niż zwykle, szczególnie jeśli uparcie chcą nocować na klatce naszego domu. Bezdomni. Zima nie jest dla nich dobrą porą, choć na razie nie było jeszcze naprawdę mroźnych nocy.
W pierwszych dniach stycznia 225 bezdomnych mężczyzn każdej nocy szuka noclegu w noclegowni dla mężczyzn, prowadzonej przez miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przy ul. Makuszyńskiego. Dla wielu jest to niemal stały adres, chociaż na dzień muszą opuszczać budynek noclegowni. Ta otwiera dla nich swoje drzwi, każdego dnia o godz. 16.
- Mamy 200 miejsc, ale interwencyjnie rozkładamy także łóżka w świetlicy. Takich prawdziwych mrozów jednak jeszcze nie było, a wtedy liczba chętnych do przenocowania u nas, znacznie się zwiększa. Wówczas staramy się pomóc wszystkim i przyjmujemy również osoby „po spożyciu”, ale takie, które nie kwalifikują się na izbę wytrzeźwień, jeśli mają poniżej 1 promila alkoholu we krwi. Czasem takie osoby są przywożone są do noclegowni przez straż miejską lub policję, zaalarmowaną np. przez mieszkańców że na ich klatce schodowej nocuje bezdomny – mówi Franciszek Kozub kierujący noclegownią.
Po godz. 8 rano, w budynku pozostają już tylko chorzy, starsi i niepełnosprawni, ci którzy mają na to indywidualną zgodę. Reszta – rozejdzie i rozjedzie się po mieście, w poszukiwaniu pracy lub ciepłego posiłku na bloczki – np. w stołówce w os. Krakowiaków. (Wykaz miejsc noclegowych i placówek zapewniających gorące posiłki osobom bezdomnym jest dostępny na stronie www.mops.krakow.pl). Część klientów noclegowni to stali bywalcy. Inni – bywają tu rotacyjnie. W każdym razie, w ub. roku krąg noclegowiczów z ul. Makuszyńskiego zamknął się w 800 nazwiskach bezdomnych.
Jak informuje MOPS w Krakowie, w ciągu roku przebywa ok. 2200 osób bezdomnych. Mogą one liczyć na wsparcie w postaci schronienia, ciepłych posiłków w jadłodajniach, świadczeń pieniężnych czy pomocy rzeczowej. Mogą korzystać z pomocy Klubu Integracji Społecznej, uczestniczyć w grupach wsparcia, korzystać z pomocy specjalistów uzależnień.
„Akcja Zima” i „Bezpieczne ciepło”, są cyklicznymi akcjami organizowanymi przez MOPS, których celem jest przeciwdziałanie zagrożeniu utraty zdrowia lub życia osób bezdomnych wskutek nadmiernego wychłodzenia organizmu lub wystąpienia pożaru i zaczadzenia w lokalach niemieszkalnych. Akcje polegają m.in na monitorowaniu miejsc przebywania osób bezdomnych w miesiącach zimowych, a więc terenów kolejowych, klatek schodowych, piwnic, strychów oraz pomieszczeń niemieszkalnych: pustostanów altan działkowych czy kanałów ciepłowniczych, przez policję, straż miejską czy staż ochrony kolei.
986 to numer telefonu, który szczególnie w zimie, podczas mroźnych wieczorów, nocy i dni, może uratować komuś życie. Szczególnie bezdomnym. Pod ten numer można zadzwonić z informacją o miejscach, w których bezdomni szukają schronienia przed mrozem.
Nie zamykajmy śmietników
- Choć nie zawsze widok bezdomnego na klatce schodowej, czy w osiedlowym śmietniku, albo przed sklepem jest dla nas przyjemny, podobnie jak czasami towarzyszący mu zapach, to jednak w zimie powinniśmy wszyscy poczuwać się do solidaryzmu społecznego i współczującego podejścia. Bezdomność nieraz wynika z wielu splotów okoliczności i niekoniecznie jest zawiniona – mówi jeden ze starszych mieszkańców os. Złotego Wieku. Opowiada, jak walczy z pomysłami ogradzania i zamykania śmietników w osiedlach, właśnie z myślą o tym, że przecież są one źródłem pozyskiwania „surowców” nie tylko dla bezdomnych, ale także dla osób które wyszukują w nich makulaturę, słoiki, puszki by w ten sposób uzupełnić domowe fundusze. Ba, czasem – mając na zbyciu popsutą starą pralkę czy lodówkę, można skorzystać z pomocy takich miejscowych bezdomnych, którzy odwiozą ją na złom!
Na ulicy
Ludzie obawiają się bezdomnych, ale są to zwykle nieagresywni, spokojni, i nawet mili ludzie, którzy sami często padają ofiarą przestępstw lub przemocy – mówią steetworkerzy pracujący z bezdomnymi na ulicach miasta.
Na zimowe zachowania swoich podopiecznych streetworkerzy pracują latem, rozpoznając i odwiedzając miejsca, w których przebywają bezdomni, przekonując by zmienili swoje zachowania, ale niczego przecież nie można robić na siłę. Nawet uratować komuś życia,..
Zimą krytyczna jest nie tylko noc. Gdy temperatury spadają ktoś może zamarznąć także w ciągu dnia. Bo w tej grupie – jak mówi Małgorzata Kurdybacz kierownik Działu Pomocy Bezdomnym - problemem jest alkohol. A to zmienia świadomość, sposób myślenia, decyzje, które z punktu widzenia człowieka postronnego wydają się zupełnie nieracjonalnie.
Dlatego większość z tych, którzy decydują się nie korzystać z noclegowni, ma miejsca gdzie nocuje – niemieszkalne, ale ciepłe, gdzie można bezpiecznie przenocować. Wśród nich już rzadziej znajdują się kanały ciepłownicze, bo te miejsca został ogrodzone i zamknięte przez właścicieli sieci ciepłowniczej. Inna grupa bezdomnych wprawdzie decyduje się na przebywanie w miejscach nieogrzewanych, ale tam chronią się przed zimnem opatulając się w kołdry czy ciepłe rzeczy, albo paląc ognisko. Zdaniem Małgorzaty Kurdybacz wśród bezdomnych mało jest osób nieodpowiedzialnych, wszyscy w miarę możliwości starają się przed zima zabezpieczyć.
Streetworkerzy którzy pracują z bezdomnymi przez cały rok i mają rozpoznane miejsca ich pobytu, mogą przekonywać, perswadować, ale do niczego zmusić ich nie mogą. Przekazują policji i straży miejskiej informacje odnośnie miejsc, które zima są częściej monitorowane, gdyż tam mogą przebywać ludzie. Dlatego zimą strażnicy miejscy wraz ze streetworkerami systematycznie kontrolują też miejsca, gdzie gromadzą się osoby bezdomne – m.in. pustostany, klatki schodowe czy ogródki działkowe.
Przypominamy, że osoby bezdomne, przebywające w zimie w Krakowie, mogą otrzymać pomoc, zgłaszając się do Działu Pomocy Bezdomnym MOPS w os. Teatralnym 24, tel. 12/425-78-09, e-mail: db@mops.krakow.pl.
Mieszkańcy mogą również informować o miejscach pobytu osób bezdomnych i konieczności udzielenia im pomocy w Dziale Pomocy Bezdomnym oraz w punkcie konsultacyjnym, w którym pomocy osobom bezdomnym udzielają streetworkerzy MOPS przy ul. Chmielowskiego 6, tel. 12 357 77 20. (krys)