Na komunikacyjnej mapie Krakowa mamy Wzgórza Krzes³awickie, jest Kombinat, Mistrzejowice, a... „NOWEJ HUTY” ZE ¦WIEC¡ SZUKAÆ
Dodane przez Administrator dnia 27/12/2012 17:45:02
Przed Muzeum Pod Czo³giem grupa turystów z Niemiec robi sobie zdjêcia na...czo³gu stoj±cym przed wej¶ciem. Zwiedzaj± Now± Hutê i s± na ¶cie¿ce turystycznej z Teatru Ludowego do Alei Ró¿ i Placu Centralnego. Uznali, ze zdjêcie na czo³gu bêdzie dobr± pami±tk±.
W roku 2012 Kraków odwiedzi³o prawie 9 mln go¶ci. Podczas pobytu wydali w sumie 3,5 mld z³ – tak wynika z badañ przeprowadzonych dla Urzêdu Miasta Krakowa przez Ma³opolsk± Organizacjê Turystyczn±.
Kraków turyst± stoi
W porównaniu z ubieg³ym rokiem, liczba odwiedzaj±cych podwawelski gród wzros³a o 340 000 osób. Ponad 77 proc. z nich stanowili tury¶ci. Kto przyje¿d¿a do Krakowa najchêtniej? W 2012 roku w¶ród go¶ci zagranicznych, po raz kolejny, przewa¿ali mieszkañcy Wielkiej Brytanii (26,17 proc.). W roku ub. stanowili 20,00 proc. go¶ci. Na drugim miejscu ponownie uplasowali siê Niemcy – 13 proc. (12,6 proc. w 2011 r.), a na kolejnych - W³osi 9,4 proc. (9,5 proc. w 2011 r.), Francuzi – 9 proc. (7,5 proc. w 2011 r.), Hiszpanie – 8,5 proc. (10,5 proc. w 2011 r.) i Rosjanie - 5,9 proc. (4,9 proc. w 2011 r.). W¶ród turystów krajowych przewa¿ali mieszkañcy Ma³opolski (24,5 proc.), województwa mazowieckiego (10,5 proc.) i ¶l±skiego (9,4 proc).
G³ównym celem przyjazdów do naszego miasta - wed³ug badañ Ma³opolskiej Organizacji Turystycznej - wci±¿ jest zwiedzanie zabytków. Deklaruje to 26,8 proc. go¶ci. Znacznie wzros³a liczba osób, która przyje¿d¿a do Krakowa na... wypoczynek – 24.5 proc. (13.3 proc. w 2011 r.). Kolejnymi celami pobytu s±: rozrywka – 7,1 proc. i cel religijny - 5,6 proc. Nastêpnie - m.in. sprawy s³u¿bowe, udzia³ w imprezach kulturalnych, edukacja, zakupy oraz udzia³ w kongresach, konferencjach i szkoleniach.
Go¶cie zagraniczni w wiêkszo¶ci przylatuj± do Krakowa samolotem (70,8 proc.).Krajowi - przyje¿d¿aj± samochodem (47,4 proc.). Najczê¶ciej wybieraj± nocleg w hotelach (47,68 proc. - go¶cie zagraniczni, 14.4 proc. - krajowi) i hostelach (26,29 proc. - zagraniczni, 8,84 proc. - krajowi).
Jako ¼ród³o informacji o Krakowie go¶cie z zagranicy najczê¶ciej podawali: rodzinê i znajomych (53,01 proc.), szko³ê (41,17 proc.) i internet (38,81 proc.). Go¶cie z Polski na pierwszym miejscu wskazywali szko³ê (65,3 proc.), na kolejnych: rodzinê i znajomych (61,15 proc.) oraz telewizjê (30,88 proc).
Nowa Huta – bez turystycznej marki
- Mimo trudnej sytuacji bran¿y turystycznej w ca³ej Europie i jej najwiêkszych miastach, uda³o siê zachowaæ trend wzrostowy i ka¿dego roku Kraków odwiedza coraz wiêcej turystów. Nie by³oby to oczywi¶cie mo¿liwe bez wspólnych dzia³añ bardzo wielu instytucji m.in. Urzêdu Miasta, Urzêdu Marsza³kowskiego, Portu Lotniczego Kraków-Balice, a tak¿e wszystkich organizacji i osób zajmuj±cych siê turystyk± – podkre¶la³a Magdalena Sroka zastêpca prezydenta Krakowa ds. Kultury i Promocji Miasta, podczas grudniowego XX Forum Turystyki.
Ale, to co sprawdza siê statystycznie dla ogó³u Krakowa niekoniecznie dzia³a w Nowej Hucie. Po wyprowadzeniu siê do Branic nowohuckiego Oddzia³u Muzeum Archeologicznego, g³ównym muzealnym punktem na mapie Nowej Huty pozostaje nowohucki odzia³ Muzeum Historycznego Miasta Krakowa – Dzieje Nowej Huty. W pierwszym sezonie po otwarciu oddzia³u nast±pi³ ma³y boom turystyczny – w 2009 r. oddzia³ odwiedzi³o go oko³o 14 tys. zwiedzaj±cych, w nastêpnych – oko³o 10 tys. rocznie. Zdecydowana wiêkszo¶æ pochodzi st±d, z Nowej Huty, s± to mieszkañcy, m³odzie¿ szkolna. 10 proc. to tury¶ci z innych czê¶ci Polski, a 15 proc. – tury¶ci zagraniczni. - Ci ostatni to „¶wiadomi” tury¶ci – podkre¶la Pawe³ Jag³o kierownik placówki muzealnej. - Oni przyje¿d¿aj± do Nowej Huty nieprzypadkowo, chc± zobaczyæ miasto z epoki „komunizmu” i jego socrealistyczn± architekturê, miejsca zwi±zane z najnowsz± histori±. Rzadko w tej grupie zdarza siê turysta „zab³±kany”.
Lecz jak turysta (i krajowy i zza granicy) ma siê ca³kiem dos³ownie nie „zb³±kaæ”, gdy usi³uj±c dotrzeæ tu z centrum Krakowa, nazwy „Nowa Huta” bezskutecznie szuka na tabliczkach informacyjnych tramwajów czy autobusów miejskich? Bo o ile „Nowa Huta” to nazwa ogólnie w Europie kojarzona, to nie u¶wiadczysz jej w nazwach przystanków u¿ywanych w komunikacji miejskiej. Có¿ bowiem przeciêtnemu tury¶cie powie nazwa „Wzgórza Krzes³awickie”, je¶li nawet j±, z wielkim trudem, odczyta? A gdy wreszcie dotrze na Plac Centralny tak¿e skazany jest na siebie.
- Nowa Huta nie jest przygotowana na przyjêcie turysty Brakuje nam tu instytucji, o¶rodka, który zbiera³aby ca³± ofertê turystyczn± w Nowej Hucie. Nie ma miejsca, ani instytucji, które „organizowa³yby ruch turystyczny w Nowej Hucie, pomaga³y tury¶cie – podkre¶la Pawe³ Jag³o.
Wprawdzie w oddziale muzeum w Al. Ró¿ angielskojêzyczny turysta otrzyma mapkê dzielnicy, z opisem angielskim, ale ju¿ na szersza broszurê nie ma co liczyæ. Nie ma takiej informacji w jêzyku angielskim odno¶nie nowohuckich tras turystycznych. A przecie¿ nie tylko samym zwiedzaniem turysta ¿yje. Brakuje w Nowej Hucie miejsc ma³ej gastronomii, gdzie w przyzwoitej cenie i smacznie strudzony zwiedzaniem go¶æ móg³by zje¶æ posi³ek. Nie czarujmy siê, zas³u¿ona „Stylowa” temu nie sprosta...
***
Jak wynika ze statystyk bran¿y turystycznej, podczas pobytu w Krakowie, w roku 2012 go¶cie krajowi wydali ¶rednio 317 z³ na osobê za¶ zagraniczni - 596 z³ na osobê nie licz±c kosztów dojazdu i op³aconego wcze¶niej noclegu. W±tpliwe by choæ niewielka czê¶æ tej kwoty pozostawa³a w Nowej Hucie. Jak wynika z badañ Ma³opolskiej Izby Turystyki ponad 91 proc. turystów z kraju i ponad 87 proc. turystów z zagranicy poleci Kraków swoim znajomym. 74,5 proc. odwiedzaj±cych zagranicznych. Ponad 86 proc. odwiedzaj±cych krajowych deklaruje chêæ ponownego przyjazdu do Krakowa. Czy tym razem zawitaj± tak¿e do Nowej Huty?
Krystyna Lenczowska