W kościele św. Judy Tadeusza w Czyżynach Msza za Pułkownika
Dodane przez Administrator dnia 09/02/2006 20:57:08
Pułkownik Ryszard Kukliński urodził się 13 czerwca 1930 r. w Warszawie. Zmarł 11 lutego 2004 r. w USA. W latach 1963-1981 był oficerem sztabu generalnego Ludowego Wojska Polskiego, oficerem łącznikowym w sztabie głównym Armii Radzieckiej. Ewakuowany z Polski w 1981 r. Po odzyskaniu niepodległości, przyjechał do Ojczyzny w 1998 r. witany z honorami należnym bohaterom. Jeszcze za życia został Honorowym Obywatelem Krakowa i Gdańska. Już w trzy miesiące (!) po śmierci Pułkownika, Rada Miasta Krakowa uchwałą Nr. XLVIII/471/04 z dn. 26 maja 2004 r. nadała jego imię projektowanej trasie w rejonie ul. Powstańców Wielkopolskich, ul. Stanisława Klimeckiego i ul. Nowohuckiej do skrzyżowania ul. Saskiej z ul. Lipską.
Treść rozszerzona
Czyny płk. Kuklińskiego, jego 10-letnia samotna misja, zostały uznane przez cały wolny świat za działanie w imię najlepiej pojętej polskiej racji stanu, za działanie z najwyższych pobudek humanistycznych. Wbrew wojskowym przełożonym, całkowicie podporządkowanym obcemu mocarstwu, jakim był komunistyczny Związek Sowiecki.
Wielcy Polacy, a jednocześnie bezdyskusyjne autorytety w sprawach polskich i amerykańskich, ludzie obeznani w tajnych dotąd szczegółach zimnej wojny, jak Jan Nowak-Jeziorański czy Zbigniew Brzeziński, ocenili działalność płk. Kuklińskiego jako zasadniczy przyczynek do osłabienia agresywnych planów wojennych ZSRR. W znaczącej mierze zapobiegł on realnemu zagrożeniu ze strony Sowietów zmierzających do podboju wolnego Zachodu Europy. Dziś, kiedy są już w większości jawne „czyny i rozmowy” wiemy, że gdyby do tego doszło, Polska zostałaby unicestwiona skutkami eksplozji ok. 400 pocisków jądrowych, którymi w tym miejscu Europy próbowano by powstrzymać prące przez Polskę na Zachód, milionowe formacje tzw. drugiego rzutu Armii Czerwonej. Płk. Kukliński znał szczegółowo te plany oraz... akceptację władz wojskowych i politycznych PRL-u dla takiego przebiegu zdarzeń! Znał też lokalizacje stanowisk dowodzenia najwyższych sztabów sowieckich. Przekazując te dane – wszystkie ze źródeł sowieckich - Stanom Zjednoczonym, pozbawił potencjalnych agresorów podstawowego elementu napastniczych działań wojennych – elementu zaskoczenia i bezpieczeństwa stanowisk dowodzenia.
Ta samotna misja, którą sam sobie wyznaczył trwała 10 lat, w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia własnego i rodziny. Za swój heroiczny czyn zapłacił najwyższą cenę, doświadczył utraty swoich synów, w tzw. „niewyjaśnionych” do dziś okolicznościach. To znaczy, okoliczności są znane, lecz sprawcy oficjalnie pozostają nieznani. Przez całe lata, nawet po ucieczce z PRL do USA musiał żyć w konspiracji. Skazany na karę śmierci przez komunistyczny, warszawski Sąd Wojskowy.
Dokonania płk. Ryszarda Kuklińskiego to lekcja bezinteresownego patriotyzmu najwyższej i rzadko w dziejach spotykanej próby. Skutecznie przyczynił się do bezkrwawego odzyskania przez Polskę suwerenności i odsunięcia widma sowieckich „gier wojennych” z Europy.
Uroczysta msza św. w intencji pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, w drugą rocznicę jego śmierci, zostanie odprawiona w kościele p.w. św. Judy Tadeusza w Krakowie-Czyżynach, w sobotę 11 lutego br. o godz. 18.00.
Henryk A. Pach