Tytuł: Głos - Tygodnik Nowohucki :: po co nam ścieżki rowerowe?

Dodane przez krzysztof-p dnia 11/06/2010 16:39:10
#1

dywagacje kulturalno - drogowe w Nowej Hucie...

zdarzenie z czwartku : 10 czerwca,

kierowca uchyla szybę - pyta się grzecznie :"czy mógłby Pan jechać po ścieżce rowerowej - to jest tuż obok jezdni?"
odp.rowerzysty:- gdzie k--wa?
proszę Pana tu jest przecież zakaz ruchu rowerów - obok ma Pan wygodną ścieżkę rowerową!
odp. rowerzysty: - spie- ... chamie...

mimo to - dalej grzecznie: jednak, gdyby na moim miejscu był pan Policjant - to może by raczył uznać moje racje ?

odp. rowerzysty: " .... naplucie na szybę - i przejazd na czerwonym..."

info: to było na odcinku od ronda Kocmyrzowskiego - do ul. Obrońców Krzyża
a Pan rowerzysta : był w wieku średnim, ładnie ubrany i na dobrym rowerze...

o tempora o mores

czy tylko ja mam takie zdarzenia?
czy po to budujemy piękne i drogie ścieżki rowerowe?
czy ktoś jeszcze na to reaguje?

a może by tak coś do rubryki MOTO w GNH

i tak WAS LBIĘ "ROWERZYŚCI"

Dodane przez kruczek dnia 25/02/2011 12:40:11
#2

Jakiś niekulturalny rowerzysta .
Ja na swoim rowerze jeżdżę ścieżkami rowerowymi i uważam , że są one niezbędne .

Dodane przez nowohucki dnia 20/07/2011 04:16:12
#3

w rzeczy samej, jest ich bardzo mało...