[2009.05.21] K³opoty z Wa³ês±
Dodane przez Administrator dnia 21/05/2009 18:24:57
Jak to siê sta³o, ¿e Lech Wa³êsa z dnia na dzieñ przesta³ byæ ulubieñcem salonów i politycznych sierot po PRL-u? Jak to siê sta³o, ¿e wielki front obrony Wa³êsy przed „oszczerstwami” IPN-u i „pomówieniami” zwolenników lustracji, dzi¶ rozp³yn±³ siê jak fatamorgana? Gdzie s± Niesio³owski, Kwa¶niewski i Komorowski, którzy zgodnie upominali siê o pomnik dla narodowego symbolu? Gdzie jest dzi¶ Tusk, który wys³a³ Wa³êsê do szacownej Rady Mêdrców, która mia³a dyskutowaæ o przysz³o¶ci Europy i ¶wiata?
Nagle prys³a mydlana bañka, nagle wszyscy przypomnieli sobie prezydenturê Wa³êsy, karierê Wachowskiego i nigdy nie dotrzymane obietnice. Nagle okaza³o siê, ¿e Palikota nie staæ na honorarium dla „twórcy Solidarno¶ci”, ¿e to irlandzki miliarder Ganley op³aci³ wystêpy Wa³êsy na kongresach partii Libertas w Rzymie i Madrycie. Zrzed³a mina propagandzistom Platformy, którzy za histeri± „w obronie” Wa³êsy chcieli ukryæ skutki nadci±gaj±cego kryzysu. Wa³êsa pokaza³ im jêzyk i poszed³ do Giertycha, obra¿ony na Tuska za to, ¿e syn znalaz³ siê na ostatnim miejscu wyborczej listy PO w Gdañsku. Teraz kombinuje, jak wykorzystaæ zafundowan± mu przez Platformê popularno¶æ i znowu zagraæ o jak±¶ du¿± stawkê: prezydenta Europy, prezydenta Polski, a mo¿e tylko o irlandzk± kasê?
Wa³êsa wie co robi. Co mu mog± ofiarowaæ Tusk z Palikotem? Fotel przy scenie, na której Platforma rozgrywa swój spektakl dla naiwnych? Miejsce w lo¿y, w¶ród dawnych wrogów: Mazowieckiego, Krzaklewskiego, Michnika? A mo¿e jeszcze mniej – ochronê przed pytaniami prokuratury o dokumenty, które podobno tajemniczo zniknê³y? Wa³êsa ma wiele sprytu i dobrze przeczuwa, ¿e szczyt popularno¶ci Platforma ma ju¿ za sob±.
Co innego miêdzynarodowa partia, która marzy o podboju Europy. Zanim skoñcz± siê jej fundusze, znów bêdzie mo¿na trochê namieszaæ w politycznym rondlu. A dzisiejsze otoczenie Wa³êsy tylko marzy o tym, ¿eby przestaæ odkurzaæ historyczne gablotki i znowu zakosztowaæ emocji kolejnej kampanii. Co siê stanie, gdy Libartas przyci±gnie t³umy? Wa³êsa ma 66 lat, ale Reagan mia³ 70 gdy zosta³ prezydentem, a rz±dzi³ przez dwie kadencje. Jeszcze wiele mo¿e siê wydarzyæ i dla cz³owieka, który ¼le czuje siê w roli emeryta, ¶wiat polityki znów staje otworem.
A je¿eli Libertas oka¿e siê niewypa³em? Nie zdobêdzie mandatów w euro parlamencie i opadnie z si³ w ci±gu piêciu lat, do nastêpnych wyborów? Nie przejmujmy siê, Wa³êsa sobie poradzi. Niektórzy z nas jeszcze pamiêtaj± jak wypar³ siê BBWR-u (Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform), który w wyborach do Sejmu w 1993 roku zdoby³ ledwie piêæ procent g³osów. Je¿eli Liga Rodzin, obecne ¶ladowe poparcie, zamieni na niewiele wiêksze pod szyldem Libertasu, Wa³êsa odejdzie tak samo szybko jak przyszed³, w nadziei, ¿e znów trafi siê jaka¶ polityczna oferta, podobna do tej, któr± dwa lata temu zaoferowali mu przeciwnicy rozliczania przesz³o¶ci. A je¿eli siê nie trafi, to zawsze bêdzie mo¿na wróciæ miêdzy gablotki i zaj±æ siê pisaniem kolejnej autobiografii.
Ryszard Terlecki