[2008.10.11] Humor
Dodane przez Administrator dnia 11/10/2008 15:21:08
- Kaziu, dlaczego niesiesz to wiadro z wodą do sypialni?
- Bo tata prosił, żeby go o piątej po cichu obudzić…
* * *
W przepełnionym tramwaju siedzi blady, siny wymęczony student. Pod oczami sine cienie, przez lewą rękę przewieszony płaszcz… Wsiada staruszka. Student ustępuje jej miejsca i łapie się uchwytu. Staruszka siada, ale zaniepokojona przygląda się studentowi i wreszcie mówi:
- Przepraszam, młody człowieku! To bardzo ładnie, że zrobił mi pan miejsce, ale pan tak blado wygląda. Może pan jest chory? Może... Lepiej niech pan siada. Nie jest panu słabo?
- Ależ nie, nie! Niech pani siedzi. – odpowiada student. - Ja tylko, widzi pani, jadę na egzamin, a całą noc się uczyłem bo mam średnią 4,6 i chcę ją utrzymać.
- No to może da mi pan chociaż ten płaszcz do potrzymania?
- A, nie! Nie mogę! Zresztą, to nie jest płaszcz. To kolega. On ma średnią 5.0…


Sentencja tygodnia
Non est dicendum, quid tribuerimus (łac.) – Nie należy mówić o tym, co daliśmy innym.