[2023.12.08] Okonie przez cały rok (2)
Dodane przez Administrator dnia 09/12/2023 10:03:02

---

W ciągu ostatnich kilkunastu lat trochę odzwyczailiśmy się od śniegu i przymrozków pod koniec listopada, a tymczasem w tym roku doświadczyliśmy już sporych opadów śniegu i temperatur poniżej zera. To najlepsze oznaki tego, że zima tuż, tuż. Dociera to nie tylko do nas, ale również ryby czują zbliżającą się zimę. W tym czasie warto pomyśleć o okoniach, o których tydzień temu pisałem, że jest to gatunek, który możemy skutecznie łowić praktycznie przez cały rok.
Zachowania okoni potrafią być bardzo różne w różnych porach roku, co spowodowane jest wieloma czynnikami takimi jak temperatura, miejsca bytowania drobnicy czy innego pokarmu, którym aktualnie się żywią i wiele innych. Niewątpliwie ciekawym miesiącem na spotkanie z okoniem jest właśnie grudzień. Miesiąc ten – a najczęściej są to dni przed pierwszym lodem - jest doskonałym czasem na złowienie ładnych, grubych ryb. Trzeba tylko wiedzieć jak się do nich dobrać. A takie ładne okonie spotkać można teraz zarówno w niewielkich jeziorach jak i kanałach czy w starorzeczach.
Przedzimie, jeśli można tak nazwać tygodnie poprzedzające nastanie klimatycznej zimy to czas, w którym okonie jak większość innych drapieżników żerują bardzo intensywnie aby przygotować się do tej niezbyt dla nich przyjaznej pory roku. To przygotowanie ułatwia im drobnica, która w tym okresie zbiera się często w bardzo spokojnych miejscach, gdzie ma szansę przetrwać zimę bez zbędnych wydatków energetycznych. W starorzeczach i innych niewielkich zbiornikach okonie i inne okoniowate oprócz wspomnianej drobnicy znajdują także mnóstwo innych przysmaków jak wszelkiego rodzaju larwy, pijawki czy – w czystych wodach - bardzo lubiane przez okonie raki.
I właśnie starorzecza warte są szczególnej uwagi wędkarzy, jako łowiska okoni, bo tam zawsze pląta się sporo drobnicy, która która ucieka do nich z głównego nurtu. A gdy już znajdziemy się nad takim łowiskiem, warto rozejrzeć się za wszelkiego rodzaju powalonymi drzewami, zagłębieniami czy wszelkiego rodzaju zakrętami. Gdy uda nam się namierzyć takie miejsce to z góry wiadomo, że tylko kwestią czasu będzie dobranie się do przebywających tam okoni.
Okonie o tej porze roku żerują w bardzo różny sposób i na różnych poziomach wody. Przyczyną, która powoduje, że pojawiają się w naszym starorzeczu jest bez wątpienia obecność pożywienia. Ale ich potencjalnym pokarmem jest nie tylko drobnica, ale także – jak wspomniałem - wszelkiego rodzaju larwy czy pijawki. Dlatego możemy też zastosować różne metody łowienia i różne przynęty. Na takim łowisku sprawdzą nam się doskonale zarówno imitujące małe rybki rippery jak i naturalne przechowywane w piwnicy czerwone robaki. Ważne wydaje się jedno – nie spieszymy się. Przesuwająca się po dnie przynęta na pewno zainteresuje okonia. A jeśli na dodatek taka przynęta będzie przesuwać się powoli, okoń capnie ją bez niepotrzebnego wydatkowania energii.
A przecież o to capnięcie nam chodzi.

Jakub Kleń