[2023.11.24] Niebezpieczna pora
Dodane przez Administrator dnia 25/11/2023 10:08:43
W „Nocy listopadowej” Stanisława Wyspiańskiego jeden z głównych bohaterów tego dramatu, Wielki Książę Konstanty, pyta: „Listopad to dla Polski niebezpieczna pora?”. Na co Makrot odpowiada: „(…) Tak, teraz jest listopad – więc baczne mam słuchy. Jest to pora, gdy idą między żywych duchy – i razem się bratają”.
Przypominam ten fragment nie dlatego, by wspominać uroczystość Wszystkich Świętych czy Dzień Zaduszny (zresztą cały listopad jest miesiącem modlitwy za zmarłych), ale by przywołać pamięć Powstania Listopadowego. Bo od roku 1830 listopad stał się też miesiącem pamięci o niepodległościowym zrywie Polaków, który skierowany był przeciwko rosyjskiemu zaborcy.
Rządy cara Mikołaja I, łamanie przez niego konstytucji z 1815 roku, wprowadzenie cenzury, prześladowania organizacji patriotycznych – to były główne przyczyny wybuchu Powstania Listopadowego, wybuchu do którego doszło w nocy z 29 na 30 listopada 1830 roku. To wtedy, o godzinie 18.00 wieczorem podporucznik Piotr Wysocki wszedł do Szkoły Podchorążych Piechoty w Łazienkach i wyprowadził kadetów pod pomnik Jana III Sobieskiego. Ruszyli na Belweder, w którym urzędował Wielki Książę Konstanty, gubernator wojskowy Królestwa Polskiego. Tak to się wówczas zaczęło.
A później niemal każde pokolenie Polaków miało swoje własne powstanie i każde nawiązywało do idei, o które walczono w Powstaniu Listopadowym. I w każdym pokoleniu jedni dla Polski poświęcali swoje życie, a inni sprzedawali ją za judaszowe srebrniki.
Jan L. Franczyk