[2022.12.11] Jedna opłata na wszystkie wody?
Dodane przez Administrator dnia 10/12/2022 09:22:14
Tydzień temu zasygnalizowałem temat lansowanej od jakiegoś czasu przez Wody Polskie opłaty krajowej, kosztującej aktualnie 250 zł na wszystkie wody administrowane przez tę państwową instytucję. Problem w tym, że – jak na razie – wspomniana opłata uprawnia do wędkowania na 27 obwodach rybackich, które pozostają w jurysdykcji Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Białymstoku, Bydgoszczy, Krakowie i w Poznaniu. Problem także w tym, że zezwolenie to nie obejmuje zezwolenia na wędkowanie na wodach, które pozostają w użytkowaniu Polskiego Związku Wędkarskiego i innych podmiotów.
W naszym regionie tylko cztery obwody są udostępnione do wędkowania przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie: 1. obwód obejmujący zbiorniki Tresna i Porąbka. 2. rejon I – Rzeka Skawa i dopływ: odcinek rzeki Skawy od ujścia Stryszawki do starego mostu drogowego w Zembrzycach; odcinek rzeki Skawy od stopnia-bystrze znajdującego się 150 m poniżej mostu drogowego na trasie Świnna Poręba - Gołębiówka do ujścia Ponikiewki; dolny odcinek Paleczki od ujścia potoku Jachówka do mostu drogowego na trasie Zembrzyce-Dąbrówka; rejon II - Zbiornik Świnna Poręba (z wyłączeniem możliwości połowu w miejscach określonych w Regulaminie amatorskiego połowu ryb). 3. zezwolenie krajowe upoważnia także do wędkowania w wodach obwodu rybackiego zbiornika Dobczyce na rzece Raba nr 3 na odcinku rzeki Raby o długości 3,9 km, pomiędzy wyrobiskami po wydobyciu żwiru w Osieczanach, a stopniem zabezpieczającym kolektor ściekowy w Myślenicach. 4. to wody obwodu rybackiego zbiornika Dobczyce na rzece Raba nr 2 na odcinku rzeki Raby od ujścia potoku Lubienka do stopnia zabezpieczającego kolektor ściekowy w Myślenicach. Trochę mało. Bo żeby powędkować w Wiśle, Dunajcu czy Sanie nadal trzeba wykupić zezwolenia PZW. Czy w przyszłości będzie można w tych rzekach łowić w ramach jednej krajowej opłaty?
O to, czego wędkarze mogą się spodziewać w przyszłości zapytałem Kacpra Rosę, zastępcę dyrektora ds. Usług Wodnych i Zarządzania Środowiskiem Wodnym w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Krakowie. Dyrektor Rosa powiedział mi, że Wody Polskie zdają sobie sprawę z istniejącej sytuacji. Problem polega na tym, że nadal obowiązują podpisane porozumienia pomiędzy Polskim Związkiem Wędkarskim a Skarbem Państwa reprezentowanym przez Wody Polskie. Przyjęto jednak zasadę, że wraz z upływem terminu takiego porozumienia nie będzie już ono przedłużane. W opinii dyrektora Rosy praktycznie wszystkie porozumienia kończą się w roku 2024. I wtedy we wszystkich tych obwodach gospodarzem będą Wody Polskie, a opłata krajowa umożliwi wędkowanie praktycznie we wszystkich wodach płynących i zbiornikach zaporowych.
Wygląda na to, że Polski Związek Wędlarski będzie w tej sytuacji dysponował jedynie własnymi lub dzierżawionymi zbiornikami, podobnie jak dziś wygląda to w przypadku Małopolskiego Związku Wędkarskiego z siedzibą w Wieliczce, który w naszych okolicach dysponuje siedmioma łowiskami (m. in. w Brzegach i w Gdowie).
Jakub Kleń