[2022.01.14] Sprawiedliwe podatki
Dodane przez Administrator dnia 15/01/2022 09:36:05
Zmiany wprowadzone w systemie podatkowym przez Polski Ład uczynią nasz system o wiele sprawiedliwszy niż dotychczas. Znacząca większość Polaków na tym skorzysta, najwięcej emeryci oraz ci, którzy mniej zarabiają. Generalnie to oni zapłacą niższe podatki (lub wcale nie zapłacą), a ci, którzy zarabiają więcej ani nie stracą, ani nie zyskają. Stracą jedynie najbogatsi i najwięcej zarabiający. Dotąd wszyscy płacili taki sam procent od swoich dochodów, teraz zostały ustalone właściwe proporcje i bogatsi zapłacą wyższy procent. Jeżeli ktoś zarabia np. 15 tys. miesięcznie, to stać go na większy wkład do budżetu, z którego opłacane są wydatki państwa, takie jak służba zdrowia, oświata czy komunikacja. Taki system działa w większości państw europejskich i na ich tle Polska uchodziła za kraj życzliwy dla bogatszych, a wymagający dla uboższych.
Niestety, nowy system został zapisany w sposób dość skomplikowany, co wywołało krótkotrwałe zamieszanie. Jest faktem, że wielu z tych, którzy mieli na nowych podatkach skorzystać, otrzymało na początku stycznia niższe wynagrodzenie. Posłużyła się tym opozycja, która rzuciła się do nieprzytomnego ataku na całość Polskiego Ładu, żerując na zaskoczeniu części podatników. Nie powstrzymały jej nawet wyjaśnienia rządu, że problemy zostaną natychmiast wyjaśnione, a wypłaty jak najszybciej uzupełnione o brakującą część wynagrodzeń czy emerytur. Za parę tygodni większość z nas (18 milionów Polaków) odczuje realną poprawę wysokości dochodów, a już za parę miesięcy wszyscy będziemy musieli przyznać, że nowy system jest korzystny i sprawiedliwy.
Wyrównywanie szans i podstawowych warunków życia między bogatymi mieszkańcami wielkich miast, a uboższymi, a zwłaszcza między największymi ośrodkami miejskimi, a tymi mniejszymi, aż do mieszkańców wsi włącznie, zawsze było ważną częścią programu Prawa i Sprawiedliwości. Gdy rządziła liberalna lewica Tuska nawet nie myślano o takich rozwiązaniach, natomiast zapewniono komfort tym, którzy bogacili się na okradaniu państwa i szemranych interesach. Ponadto nieudolność tej ekipy sprawiała, że i tak nie miała pieniędzy na wyrównywanie poziomu życia czy wsparcie dla rodzin. Stało się to możliwe dopiero po objęciu władzy przez PiS. Teraz opozycyjne media, których niestety wciąż jest więcej niż tych, które popierają obóz rządzący, aż wyją ze złości, że rząd Mateusza Morawieckiego podjął się działań, o których Platforma i jej pomagierzy nie mogli marzyć. Dobrze wiedzą, że za kilka miesięcy rozsądni Polacy nawet nie będą chcieli słyszeć o powrocie do władzy Tuska i jego ferajny. Oczywiście na ich powrót nadal będą czekać rozmaici cwaniacy i aferzyści.
Poważnym problemem, który pojawił się w Polsce, ale i w całej Europie, jest inflacja, a z nią łącząca się drożyzna. Rząd przygotowuje zastosowanie działań osłonowych i ambitny plan zduszenia inflacji już pod koniec pierwszego kwartału. Tu również opozycja zrobi wszystko – łącznie ze zdradą stanu i szczuciem na Polskę instytucji Unii Europejskiej – aby Polacy jak najdłużej mieli powody do narzekania. Miejmy jednak nadzieję, że rozsądek zwycięży i ci, którzy Polsce źle życzą, przez wiele najbliższych lat pozostaną sami i bezradni w swoim własnym, skłóconym i podzielonym opozycyjnym towarzystwie.
Ryszard Terlecki