[2007.09.13] Humor
Dodane przez Administrator dnia 13/09/2007 21:09:32
Blondynka zwraca się do sprzedawcy:
- Dzień dobry, poproszę frytki.
Na to sprzedawca:
- Przykro mi, ale zabrakło nam ziemniaków.
- Nic nie szkodzi, mog± być z chlebem…
* * *
Obok drogi bezdomny zjada trawę. W pewnym momencie zatrzymuje się przy nim mercedes, z którego wysiada biznesmen, patrzy na bezdomnego i wreszcie się odzywa:
- Panie, nie jedz pan tej trawy przy drodze. Możesz się pan zatruć. ChodĽ ze mn±. U mnie najesz się do syta.
Na to bezdomny:
- Ale ja mam jeszcze żonę.
- Żonę też się nakarmi.
- Ale ja mam jeszcze babcie, dziadków, dzieci i wujostwo…
- No kurde, takiego dużego trawnika to ja nie mam!



Sentencja tygodnia
Hominem non odi, sed eius vitia – Nie człowieka nienawidzę, lecz jego wady.
Przysłowie łacińskie.