[2021.10.08] Boleń – ryba trudna do złowienia
Dodane przez Administrator dnia 09/10/2021 12:31:13
Boleń to jedna z tych ryb, które rzadko goszczą w naszej wędkarskiej siatce. Wyjątkowo płochliwy, ostrożny i przebiegły. Zacięty, potrafi zawzięcie walczyć. To jedyny w Polsce drapieżnik z rodziny karpiowatych. Funkcjonuje nawet w wędkarskich żartach, jak w tym, gdy kolega pyta pod wieczór siedzącego nad wodą wędkarza: No i co? Złapałeś coś? - Tak – odpowiada wędkarz. - Bolenie. W kręgosłupie.
Bolenie rosną dość szybko i potrafią osiągać 80 centymetrów długości przy wadze 5 kilogramów (chociaż sporadycznie trafiają się jeszcze większe). Rekord Polski z 1985 roku, to boleń mierzący 93 centymetry, który ważył 7,4 kg. Okaz ten został złowiony przez Jana Dworaka z Tarnowa w Jeziorze Rożnowskim na blaszkę domowej konstrukcji. Zresztą ponad 90 proc. największych okazów boleni zgłaszanych jako rekordowe do „Wiadomości Wędkarskich”, to chwaty złowione metodą spinningową. Jako przynęty w tej statystyce przeważają błystki obrotowe. Napisałem „chwaty”. Tak, bo jedna z dawnych nazw bolenia, to „chwat”. Nazwa ta oddaje jakoś zawadiacki i waleczny charakter bolenia. Inna, popularna nazwa tej ryby to „rapa”.
Bolenie w naszym kraju spotykamy w większych rzekach i zbiornikach zaporowych. Występują m.in. w Wiśle, Sanie i w Dunajcu. Generalnie preferują rejony krain brzany i leszcza. Co prawda, boleń prowadzi w zasadzie życie osiadłe, ale potrafi wędrować w poszukiwaniu żeru. Przed laty potwierdzono na przykład migrację bolenia w Dunajcu przez przepławki na zbiornikach czchowskim i rożnowskim, gdy masowo wystąpiła ukleja. Bo bolenie za uklejami przepadają, tak zresztą jak i za kiełbiami, małymi płotkami, kleniami czy świnkami. Wielkość zjadanych przez bolenie rybek nie przekracza na ogół 8 centymetrów.
Bolenie łowione są w zasadzie wszystkimi metodami wędkarskimi (z preferencją spinningu). Ale niezależnie od stosowanej metody, bez względu na technikę łowienia, musimy stosować zasadę aktywnego poszukiwania ryby. Ale robić to trzeba niezwykle ostrożnie, bo boleń – jak już wspominałem – to ryba najbardziej ostrożna z ostrożnych.
Jakub Kleń