[2021.06.25] CZY ZWYCIĘŻY JEDNOŚĆ?
Dodane przez Administrator dnia 02/07/2021 18:09:06

---

Kilkanaście dni temu odbyły się dodatkowe wybory w wielu miejscach Polski. Przesuwanie ich terminu ze względu na epidemię COViD-19 wreszcie się skończyło. Teraz wiadomo także dlaczego rządzący odsuwali termin tych wyborów. Okazuje się, że w wielu miejscowościach wygrali kandydaci niezależni popierani przez mieszkańców lub wywodzący się z opozycji. Obóz rządowy poniósł klęskę i ludzie z szyldem PiS nie uzyskiwali poparcia u wyborców. Nasuwa się pytanie czy będzie to już trwała tendencja? Przynajmniej tak twierdzi opozycja wskazując głównie na Rzeszów, gdzie prezydentem został kandydat niezależny popierany przez całą opozycję. Natomiast sromotną porażkę poniosła Zjednoczona Prawica, która w tym mieście wystawiła dwóch kandydatów. PiS reprezentowała wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, która uzyskała 23,6 proc. poparcia wyborców, a drugą partyjkę niezjednoczonej prawicy reprezentował b. wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, który zajął 3 miejsce w wyborach z wynikiem 10,7 proc. Czwarty wynik odnotował przedstawiciel Konfederacji Grzegorz Braun z wynikiem 9,2 proc. Zdecydowanie w pierwszej turze wygrał Konrad Fijołek, uzyskując 56,5 proc. głosów, wywodzący się z obozu b. prezydenta Tadeusza Ferenca, który oficjalnie poparł kandydata ministra Ziobry. Tkwi w tym jakaś tajemnica, bo sam zwycięzca Konrad Fijołek dziękował nie wymienionemu z nazwiska popierającemu go ważnemu człowiekowi.
Konrad Fijołek po wyborach powiedział, że w Rzeszowie nie wygrała żadna opcja i formacja, a wygrała jedność. W Polsce tak podzielonej w ostatnich latach to w Rzeszowie – jego zdaniem - doszło do czegoś nowego. Zwyciężyli mieszkańcy i to z Rzeszowa rozpocznie się powrót do jedności i do demokracji. Opozycja wskazuje głównie na to, że z PiS-em można wygrać i to w jakiejś mierze w mateczniku prawicy jakim od lat jest Podkarpacie.
Rządząca Zjednoczona Prawica z dużym niepokojem przyjęła tę przegraną i ponoć czyni analizy i zamierza wyciągnąć wnioski z tej porażki. Szczególnie niebezpiecznym sygnałem na przyszłość dla PiS jest fakt, że partia ta traci poparcie młodego pokolenia. W I LO w Rzeszowie w wyniku przeprowadzonego sondażu okazało się, że Konrad Fijołek uzyskał 80 procentowe poparcie młodych ludzi, a drugi był przedstawiciel opozycji z Konfederacji. Przedstawiciele Prawicy Razem uzyskali śladowe poparcie.
Niestety pierwsze sygnały biegnące z obozu Zjednoczonej Prawicy są niepokojące. Sama Ewa Leniart wyraziła wyrazy współczucia?! zwycięzcy wyborów na prezydenta w Rzeszowie. Co to może oznaczać? Czyżby była to zapowiedź zemsty obozu rządzącego wobec rzeszowian, którym obetnie się rządowe benefity. Byłoby to najgorsze rozwiązanie, świadczące o kontynuacji polityki PiS polegającej na gnębieniu mieszkańców dużych miast poprzez odcinanie im centralnych źródeł finansowania. Najprawdopodobniej ma tu być instrumentem nowy ład, który uderza w klasę średnią mieszkającą głównie w metropoliach. Prawdopodobnie będzie kontynuowana polityka rozdawnictwa dla ewentualnego elektoratu PiS np. w postaci ochłapów rzucanych emerytom. Jest to podejście typowo klientelistyczne. Partia rządząca chce obsługiwać swoich potencjalnych wyborców, a nie myśli w kategoriach dobra wspólnego. Nie będzie wspierania przedsiębiorców, którzy przyczyniają się do rozwoju gospodarki. W efekcie dojdzie w Polsce do dysonansu pogłębiającego kryzys. Jedyną nadzieją jest odsunięcie NieZjednoczonej Prawicy od władzy.
SŁAWOMIR PIETRZYK