[2019.11.29] Humor
Dodane przez Administrator dnia 29/11/2019 21:43:01
– Doktorze – pyta pacjent. – Jak tam moje wyniki? Umieram z ciekawości!
– Hm, chyba nie tylko z ciekawości... – mamrocze doktor.
* * *
– Dzień dobry, tu weterynarz. Pani Zosiu, jest u mnie pani mąż z Azorkiem i żąda, żeby go uśpić. Co pani na to?
– Cóż, protestować nie będę, skoro nalega… Ale Azorka proszę puścić wolno, zna drogę do domu i trafi sam.
* * *
Ojciec kupuje prezent dla syna:
– Może puzzle? – proponuje sprzedawca. – Na przykład 500 elementów?
– E, takie to on układa w 3 minuty.
– To może 1500 elementów?
– Za łatwe, takie w 7 minut.
– 10 000 elementów?
– To zabawa na kwadrans.
– Wie pan co? To niech pan idzie do piekarni po drugiej stronie ulicy i kupi mu pół kilo bułki tartej, żeby złożył sobie chlebek…
* * *
– Baco, a co robicie, jak na przykład macie wolny czas?
– Ano, siedze se i myśle…
– A kiedy nie macie czasu?
– To ino siedze…
* * *
Szczęśliwa żona pędzi do męża:
– Kochanie, uwierzysz?! Nasz synek już chodzi!
– Tak? – słychać znad gazety. – To niech wyniesie śmieci.


Sentencja tygodnia
Z uśmiechem na twarzy człowiek podwaja swoje możliwości.
Przysłowie japońskie