[2019.09.20] Nie śmiecę, nie płacę?
Dodane przez Administrator dnia 27/09/2019 21:29:34
Myślę, że problem, który opiszę, dotyczy tysięcy osób, które posiadają domy letniskowe i mieszkalne wykorzystywane sporadycznie w sezonie letnim. Wiem, że pracuje nad nim RPO, ale na razie nic się nie dzieje. Mam dom mieszkalny w podgórskiej miejscowości, który wykorzystuję sporadycznie w okresie maj-wrzesień. To krótkie 2-, 3-dniowe wypady i ewentualnie tygodniowy urlop. Mały worek śmieci, które "wyprodukuję", zabieram do miejsca zamieszkania, gdzie płacę za wywóz odpadów komunalnych. Moja gmina zmusza mnie do płacenia wysokiego ryczałtu, mimo że usługa wywozu śmieci nie jest realizowana. Odpady z terenu gminy wywożone są tylko raz w miesiącu, co powoduje, że stali mieszkańcy wyrzucają śmieci do lasu lub przydrożnych rowów. Za taką jednorazową usługę, która polega na tym, że podjeżdża auto, zabiera worki i trwa to może 15 sekund, gmina płaci firmie, monopoliście, wysoką stawkę. Co robić w takim przypadku? Gmina straszy nakazami płatniczymi i egzekucją. Czy rzeczywiście muszę płacić za coś, z czego nie korzystam?

Zgodnie z treścią art. 5 ust. 1 pkt 3b) ustawy z dnia 13 września 1996 r. "O utrzymaniu czystości i porządku w gminach" (tekst jedn. Dz. U. z 2018 r., poz. 1454 z późn. zm.), "właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez pozbywanie się zebranych na terenie nieruchomości odpadów komunalnych (...) w sposób zgodny z przepisami ustawy i przepisami odrębnymi", czyli przez zawarcie umowy z gminną jednostką organizacyjną lub licencjonowanym przedsiębiorcą odbierającym odpady komunalne od właścicieli nieruchomości, wpisanym do rejestru działalności regulowanej (art. 6 ust. 1 pkt 2 ww. ustawy). Na podstawie art. 6c ust. 2 ww. ustawy, "rada gminy może, w drodze uchwały stanowiącej akt prawa miejscowego, postanowić o odbieraniu odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne". Przyjmuje się (tak np. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 6 marca 2019 r., sygn. I SA/Go 36/19), że "pojęcie 'nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy' (art. 6c ust. 2 u.c.p.g.), oznacza nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy w rozumieniu art. 25 Kodeksu cywilnego. Nie zamieszkują, a jedynie przebywają na niej". Wedle art. 25 k.c., "miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu". W wyroku z dnia 21 czerwca 2017 r. (sygn. II FSK 1579/15) Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, iż "właściciel każdej nieruchomości zamieszkanej ma obowiązek poddać się rygorom gminnego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi i nie zwalnia takiego właściciela samodzielne zagospodarowanie odpadami komunalnymi (...)". Podobnie orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z dnia 7 marca 2018 r. I SA/Łd 50/18. Podsumowując, obecny stan prawny umożliwia nałożenie opłaty za wywóz odpadów także w odniesieniu do nieruchomości niezamieszkanych w rozumieniu art. 25 k.c., lecz na których (np. wskutek czasowego przebywania tam ludzi) powstają odpady, chyba że właściciel nieruchomości sam zawrze umowę z koncesjonowanym przedsiębiorstwem je odbierającym. Na razie złożenie oświadczenia o samodzielnym zagospodarowaniu (czyli faktycznym wywożeniu) śmieci we własnym zakresie w sposób przez Pana opisany nie zwalnia z obowiązku uiszczenia opłaty, jeśli gmina takową uchwaliła (może dlatego, że trudno byłoby zweryfikować realizację takiej deklaracji).
(sp)