[2019.08.23] ZAMACH NA SAMORZĄD
Dodane przez Administrator dnia 23/08/2019 20:53:08
Jedną z największych osiągnięć demokracji po roku 1989 było stworzenie samorządu terytorialnego, czyli po prostu przekazanie mieszkańcom plenipotencji, aby sami mogli decydować o sobie. Samorząd to nic innego jak samodzielne podejmowanie decyzji przez mieszkańców poprzez wybranych przez nich przedstawicieli.
Czas demokracji bezpośredniej nie jest możliwy, tak jak kiedyś w starożytnej Grecji, bo tworzymy o wiele większe społeczności. Taką pozostałością są referenda, ale je można organizować rzadko i tylko w najważniejszych sprawach. Na co dzień władzę w danej społeczności powinni sprawować wybrani przez mieszkańców radni gmin, powiatów i samorządów wojewódzkich, a także wybierani w wyborach bezpośrednich wójtowie gmin oraz burmistrzowie i prezydenci miast. Tak było i jeszcze jest, ale coraz bardziej się to nie podoba obecnie sprawującym władzę w naszym kraju.
Prawo i Sprawiedliwość wraz ze swoimi sojusznikami coraz bardziej dąży do centralizacji władzy i nie chce, aby o sprawach mieszkańców decydowali wybrani przez nich ludzie. Zdaniem obecnie rządzących najlepiej będzie jak o wszystkich sprawach mieszkańców będą decydować elitarne grupy „władców” Polski. To ich zdaniem, oni najlepiej wiedzą o tym co jest dobre do Polaków. Nie jest to nic nowego, bo taki system już mieliśmy w PRL i wielu starszych Polaków pamięta na czym polegał centralizm demokratyczny. Teraz tylko chodzi o to, aby powrócić do sprawdzonych przez laty rozwiązań.
Aby samorząd mógł funkcjonować prawidłowo powinien mieć zabezpieczone środki finansowe, czyli pozostawione do własnej dyspozycji podatki wnoszone przez obywateli. Wybrani radni i piastujący funkcję władzy wykonawczej określają budżet, czyli planują wydatki w stosunku do spodziewanych wpływów. Coraz bardziej rozwija się budżet obywatelski, czyli planowanie zadań i wydatków na nie, bezpośrednio przez mieszkańców. Ale to się coraz bardziej nie podoba rządzącym obecnie Polską, bo to oni jak łaskawcy powinni przekazywać fundusze grzecznym i posłusznym obywatelom.
Obecnie wprowadzane przez PiS obniżki podatków PIT z 18 na 17 procent, a także zerowy podatek PIT dla osób poniżej 26 lat uderzą głównie w fundusze samorządowe. Dobrotliwe paniska z PiS będą chwaleni przed wyborami za zasilenie kieszeni korzystających z tych ulg podatkowych, ale już mało kto mówi, że uszczupli to wpływy samorządów w skali kraju o 7,2 mld zł, a tylko w samym Krakowie szacuje się, że w trakcie roku budżetowego zabraknie w kasie ponad 200 mln zł. Odczuje to Nowa Huta, bo jak pisaliśmy na naszych łamach zabraknie pieniędzy na program remontu 70 ulic i chodników na 70-lecie Nowej Huty.
Będzie mniej pieniędzy na remont szkół i przedszkoli, dróg i chodników, a także gorzej będzie działał transport publiczny. Jak można w trakcie roku budżetowego zabierać pieniądze i ograniczać zaplanowane już wydatki?
Coraz częściej pan wojewoda w trybie nadzorczym podważa uchwały Rady Miasta Krakowa, bo on najlepiej wie, co jest dobre dla krakowian. To jest dopiero początek zamachu na samorząd terytorialny. Jeśli PiS wygra nadchodzące wybory parlamentarne jestem pewien, że nastąpi ostateczne rozprawienie się z samorządami terytorialnymi, a tym samym nastąpi ograniczenie wpływu obywateli na to co się dzieje na ich terenie.
SŁAWOMIR PIETRZYK