[2019.06.07] Czas na świnkę
Dodane przez Administrator dnia 07/06/2019 20:16:25
W Polsce świnka była kiedyś jednym z najpospolitszych gatunków, jakie można było spotkać w rzekach dorzecza Odry i Wisły. Obecnie częściej występuje tylko w południowych dopływach Wisły, takich jak Dunajec, San, Wisłoka czy Wisłok. Natomiast w wielu rzekach występuje bardzo sporadycznie lub całkowicie wyginęła.
Świnka jest piękną rybą. Charakterystyczne, księżycowe wygięcie płetwy ogonowej wyróżnia ją spośród pozostałych ryb karpiowatych. Posiada małą głowę, jej otwór gębowy charakteryzują twarde i szorstkie wargi, pełniące rolę skrobaczki. Świnka ma szary grzbiet, boki są jaśniejsze o srebrzystym odcieniu, brzuch ma barwę białą lub żółtawą. Płetwy mają kolor czerwony bądź czerwonobrunatny.
Pierwszym pokarmem świnki są drobne organizmy planktonowe. Zarówno młode jak i dorosłe osobniki zeskrobują pokarm zrogowaciałymi wargami. Obserwacja żerujących świnek jest bardzo efektowna. W trakcie żerowania świnki często przekręcają ciało, tworząc błyski odbitego światła. Najważniejszym pokarmem świnek są glony, głównie okrzemki, porastające kamienie i dno rzek. Sposób odżywiania świnek, związany z ciągłą penetracją dna, uważany jest za jedną z przyczyn ich ustępowania z wielu rzek. Zanieczyszczenia odprowadzane do rzek w znacznym stopniu zalegają na dnie i wraz z pokarmem są zjadane przez świnki. Kolejnym czynnikiem, który wpłynął na wyginięcie świnki w wielu rzekach, stała się zabudowa hydrotechniczna. Zapory i jazy rzeczne znacznie ograniczyły zasięg migracji tarłowych i były jedną z przyczyn spadku liczebności tego gatunku.
Okres ochronny dla świnki skończył się 15 maja, więc można ją już łowić. Tylko gdzie? W ostatnich latach słyszałem, że co jakiś czas wyciągano je z Dunajca. Ryby te od drugiej połowy maja do końca lata przebywają w miejscówkach z szybkim nurtem, takich jak rynienki oraz głębsze bystrza z kamienistym dnem i czystą, dobrze natlenioną wodą. Potem przenoszą się do miejsc gdzie woda płynie wolniej i ma większą głębokość. Świnki z powodzeniem można łowić do października, a nawet jeszcze w listopadzie, jeżeli temperatura wody nie jest zbyt niska.
Świnki najczęściej łowi się na spławik. Choć ryba ta potrafi także zaatakować blaszkę czy niewielkiego woblera. Ale najpewniejszymi przynętami pozostają białe i czerwone robaki oraz rosówki. W charakterze wędziska sprawdzają się długie bolonki.
Świnki nie dorastają do jakichś olbrzymich rozmiarów. O czterdziestocentymetrowej śwince mówi się, że to okaz. Rekordową świnkę złowił w roku 2013 Zbigniew Włodarczyk. Złowiona przez niego ryba ważyła 2,38 kg i mierzyła 53 centymetry. Najczęściej jednak łowione są sztuki od dwudziestu paru, do trzydziestu paru centymetrów. Warto przy tym pamiętać, że świnka ma wymiar ochronny, który wynosi 25 centymetrów.
I jeszcze uwaga dla tych, którzy są smakoszami ryb wszelakich. Mięso świnki jest białe, raczej tłuste, ale bez większych walorów smakowych. Wnętrze jamy brzusznej świnki wyściela czarna błona (otrzewna), co pomniejsza walory estetyczne, ale nie wpływa na smak ryby. Cóż jeszcze można dodać. Świnka to ryba oścista: posiada 130 ości międzymięśniowych, znajdujących się w całym ciele. Cóż prawda jest taka, że na talerzu lubię od czasu do czasu znaleźć kawałek świnki, ale raczej tej, którą rolnik tuczy w swoim chlewiku.
Jakub Kleń