[2018.10.12] Kto wygra wybory?
Dodane przez Administrator dnia 12/10/2018 18:36:52
W ca³ym mie¶cie pojawi³y siê ju¿ setki bilbordów, tysi±ce plakatów, dziesi±tki tysiêcy ulotek, wrzucanych do naszych skrzynek na listy. Niektóre z nich wydaj± siê przekonywuj±ce, inne nieco zabawne, ale wiele jest wrêcz komicznych. Oto Platforma – która nie odwa¿y³a siê wystawiæ w³asnego kandydata i przyklei³a siê do bardzo ju¿ zu¿ytego szyldu Majchrowskiego – na ponurych w tonacji bilbordach zapewnia, ¿e my¶li o naszej przysz³o¶ci. Has³o tzw. Koalicji Obywatelskiej brzmi „Polska ma przysz³o¶æ”. Zgoda, Polska ma przysz³o¶æ, ale z pewno¶ci± nie z Platform± i Nowoczesn±, których has³o, podobnie jak has³o s±dowej nadzwyczajnej kasty, powinno brzmieæ „¿eby by³o jak by³o”. Bo jaka to mo¿e byæ przysz³o¶æ? Moim zdaniem to oczywiste: przyzwolenie dla korupcji, bezkarne przekrêty, rabunek pañstwowego maj±tku, powrót do z³odziejskiej prywatyzacji. Czy poza opalonymi i wystrojonymi jak na wesele kandydatami na plakatach, komukolwiek zale¿y na takiej przysz³o¶ci?
Z kolei Majchrowski zapewnia ¿e „wspólnie tworzymy przysz³o¶æ Krakowa”. Z tym akurat wypada siê zgodziæ, pod warunkiem, ¿e has³o zostanie uzupe³nione: „wspólnie z deweloperami tworzymy przysz³o¶æ Krakowa”. A jeszcze lepiej: „pozwalamy deweloperom tworzyæ przysz³o¶æ Krakowa”. Oczywi¶cie deweloperzy s± potrzebni, ale w mie¶cie, którym zarz±dza w³adza, troszcz±ca siê o mieszkañców. W przeciwnym razie nie liczy siê ani interes miasta, ani jego obywateli.
Na kogo maj± wp³yw bilbordy i plakaty? Czy rzeczywi¶cie podejmujemy decyzjê jak g³osowaæ, ogl±daj±c zdjêcia kandydatów? Wszyscy, którzy chocia¿ odrobinê interesuj± siê ¿yciem publicznym, bior± pod uwagê dokonania przysz³ych radnych, a nie ich wyretuszowane i u¶miechniête twarze. Inni maj± zaufanie do partii, któr± popieraj± i której ¿ycz± zwyciêstwa. Po co wiêc gigantyczna reklama wyborcza, która pojawia siê na ulicach? Tak siê utar³o, ¿e kto walczy o mandat radnego (czy w innych wyborach pos³a albo senatora), powinien pokazaæ siê na plakatach. Wyborcy w wiêkszo¶ci i tak sami zdecyduj±, a w lokalu wyborczym stawiaj±c krzy¿yk przy wybranym kandydacie.
Oczywi¶cie dla Polski, dla Ma³opolski i dla Krakowa bêdzie najlepiej, gdy ten krzy¿yk zostanie narysowany przy kandydatach Prawa i Sprawiedliwo¶ci. Na ka¿dej li¶cie tylko jeden: w wyborach prezydenckich przy nazwisku Ma³gorzaty Wassermann, na radnego Sejmiku Województwa np. przy nazwisku Beaty Sufy (wyk³adowca Uniwersytetu Pedagogicznego, dzia³aczka uczelnianej „Solidarno¶ci”), a na radnego Miasta Krakowa przy Janie Franczyku, redaktorze naczelnym naszego „G³osu. Tygodnika Nowohuckiego”. Pamiêtajmy o tym, ¿eby g³osowaæ na wszystkich trzech listach, bo wszystkie wybory s± bardzo wa¿ne. W³adze Sejmiku i w³adze naszego miasta, wspó³pracuj±ce z rz±dem, to korzy¶æ dla nas wszystkich. A tak¿e mo¿liwo¶æ rozliczenia tych, którzy maj± na sumieniu rozmaite grzechy, w Krakowie np. przy nieuczciwej prywatyzacji kamienic, w województwie np. przy wykorzystaniu unijnych pieniêdzy, które – o ile w³adza siê nie zmieni – zmarnuj± siê bezpowrotnie.
Wybory ju¿ w przysz³± niedzielê. Od ich wyniku zale¿y nie tylko rozwój Krakowa i Ma³opolski. Te wybory bêd± tak¿e najlepszym sprawdzianem przed przysz³orocznymi wyborami parlamentarnymi. Musi je wygraæ dobra zmiana.
Ryszard Terlecki