[2018.08.24] Giną niemieckie korniki
Dodane przez Administrator dnia 24/08/2018 18:09:21
W ubiegły czwartek, w serwisie wPolityce.pl znalazłem informację, która rzeczywiście zbija z nóg. Jak się okazało, w poczytnym niemieckim dzienniku „Die Welt” opublikowany został materiał o wycince drzew w Bawarii w celu walki... z kornikiem! Tak, tak! Z kornikiem. Dokładnie tak, jak miało to miejsce w naszej Puszczy Białowieskiej. W niemieckiej gazecie można było przeczytać: „Co kilka metrów niewidzialna piła rozcina pień, starannie, na kawałki o długości 5,10 metra. Sześć razy słychać dźwięk odgłosu piły łańcuchowej, po czym żniwiarz rzuca się na następne drzewo”. W dalszej części publikacji „Die Welt” informuje, że walka z kornikiem jest „pilna”, co potwierdza niemieckie ministerstwo leśnictwa. „Dotknięte kornikiem drzewa muszą być natychmiast usunięte, aby chrząszcze nie mogły się rozprzestrzeniać” - konkluduje niemiecka gazeta.
Wypada teraz zapytać, pamiętając o histerii jaką rozpętano w sprawie Puszczy Białowieskiej, czy akcją wycinania bawarskich lasów zajmie się Komisja Europejska? Czy na Niemców zostaną nałożone stosowne kary? Czy tamtejsza minister ochrony środowiska Svenja Schulze poleci ze stanowiska? Czy rozpocznie się wielka medialna kampania w obronie niemieckiej przyrody? No, i co na to wszystko, polscy obrońcy chorych lasów, korników i ćmy bukszpanowej? Czy namówią swoich niemieckich kolegów, by ci przywiązali się linami do bawarskich drzew i zablokowali ich wycinkę?
Jan L. FRANCZYK