[2018.06.22] Humor
Dodane przez Administrator dnia 21/06/2018 22:05:18

---

- Baco, słyszałem, że wczoraj pobili cię w lesie...
- Phi, też mi las, ledwie parę drzew.
* * *
Przychodzi Rusek do dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał:
- Właściwie nie wiem co mam panu tu zrobić?
- Chciałbym alarm założyć.
* * *
Młody agronom kazał na swoje urodziny zabić świnię. Chłop tłumaczy mu:
- Niestety, nie możemy zabić, bo się prosi.
- Choćby się i na kolanach prosiła - macie ją zabić!
* * *
Studenci szkoły filmowej zdają egzamin. Wykładowca wyjaśnia: scenka jest taka, facet i kobieta są na przyjęciu. Jak pokazać, że to mąż i żona?
- Ona poprawia mu krawat - mówi jeden student.
- Źle, to może być jego koleżanka - ripostuje egzaminator.
- On całuje ją w policzek - mówi drugi.
- Źle, to może być jego kochanka.
- On mówi: Zmarnowałaś mi życie - próbuje trzeci.
- Źle, mogą być w trakcie rozwodu.
- On wyjmuje z jej torebki chusteczkę - mówi czwarty. - Wyciera nią dokładnie nos i z powrotem wkłada do torebki.
- Brawo! Piątka.
* * *
Wykładowca wchodzi do sali i zaczyna zajęcia mówiąc:
- Dzisiaj proszę państwa porozmawiamy sobie o kłamstwie, ale najpierw zapytam: kto przeczytał moją najnowszą książkę o relacjach międzyludzkich?
Wszyscy podnoszą ręce.
- No i właśnie, tu mamy przykład zbiorowego kłamstwa. Książkę rzeczywiście napisałem, ale nie oddałem jej jeszcze do druku...

Sentencja tygodnia
Kłamstwo nie staje się prawdą tylko dlatego, że wierzy w nie więcej osób.
Oscar Wilde