[2018.06.15] Dwa marsze
Dodane przez Administrator dnia 16/06/2018 11:10:41
Tak się złożyło, że przez naszą stolicę w ubiegły weekend przeszły dwa marsze - pierwszy w sobotę, a drugi w niedzielę. Wspominam o tym dlatego, że obrazują one w jakiś sposób to, co dzieje się nie tylko w Polsce, ale także w Europie – ścieranie się dwóch propozycji kulturowych. Z jednej strony mamy do czynienia z permisywizmem oraz walką z tradycją, zwłaszcza chrześcijańską, a z drugiej strony obroną tego, na czym przez stulecia budowano europejskie społeczeństwa. Jeszcze kilkanaście lat temu, starcia takie oglądaliśmy w krajach Europy Zachodniej. Dzisiaj możemy obserwować je w Warszawie i innych polskich miastach.
Ale wróćmy do ubiegłego weekendu. W sobotę ulicami Warszawy przeszedł tzw. marsz równości środowisk LGBTQ. Wśród zwolenników małżeństw osób tej samej płci znaleźli się wszelkiej maści celebryci i politycy opozycji totalnej, z kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta stolicy Rafałem Trzaskowskim na czele. Wszyscy maszerowali pod tęczową flagą.
Dzień później, w niedzielę, ulicami polskich miast przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. W stołecznym marszu udział wziął Patryk Jaki, kandydat Zjednoczonej Prawicy na fotel prezydenta Warszawy, który powiedział dziennikarce TVP Info: „Polskie państwo będzie silne tylko wtedy, gdy silna będzie rodzina (...) Każdy może zobaczyć, że obok rodziny widzimy polską flagę. Trzeba powiedzieć, że fundamentem, prawdziwą solą tej ziemi, solą Polski jest szczęśliwa, duża rodzina. Nie ma Polski bez rodziny”.
Cóż... Patrzmy, słuchajmy i wyciągajmy wnioski.
Jan L. FRANCZYK